Odpowiedź na list otwarty

 Tarnowska Izba Przemysłowo-Handlowa skierowała do prezydenta Tarnowa list otwarty w sprawie planowanego podniesienia podatku od nieruchomości. Do treści listu odniósł się rzecznik prezydenta.


Tarnowska Izba Przemysłowo-Handlowa udostępniła publicznie list otwarty skierowany do prezydenta Romana Ciepieli, w którym prezes IP-H Marek Rzepka i dyrektor biura Ryszard Nejman wyrazili zaniepokojenie planowanym przez miasto podniesieniem podatku od nieruchomości i zaapelowali o pozostawienie tego podatku bez zmian. Choć autorzy listu w miarę trafnie zdefiniowali problemy przedsiębiorców i mieszkańców miasta wynikające z epidemii koronawirusa oraz zauważyli problemy finansowe miasta, które są przesłanką do podniesienia podatku od nieruchomości, to jednak zdecydowanie błądzą przypisując owe problemy budowie Areny Jaskółka Tarnów oraz mieszają dwa rodzaje wydatków - inwestycje i wydatki bieżące. Na budowę areny wydano z budżetu trochę ponad 50 mln, resztę sfinansowano z kredytu, który jest sukcesywnie spłacany. Warto też pamiętać, że gdy postanowiono o budowie areny, dzięki zdecydowanej postawie prezydenta miasto odzyskało 32 mln zł tytułem odszkodowania za tzw. „aferę łącznikową”, co znacząco uzupełniło budżet i stanowiło istotną przesłankę do realizacji tej inwestycji.
Trudno zgodzić się też z mitologizowanymi już wręcz tezami o zadłużeniu miasta. Łączne zadłużenie Tarnowa jest zbliżone do przeciętnego dla podobnych miast, a kredyty nie są „przejadane” i służą wyłącznie finansowaniu inwestycji. Dzięki nim w ostatnich latach powstało wiele obiektów i traktów komunikacyjnych, do których budowy konieczny był finansowy wkład własny, a tego budżet miasta by nie udźwignął. W ten sposób działają wszystkie miasta w Polsce.
Chcielibyśmy przypomnieć, iż znaczące zmniejszenie wpływów do miejskiego budżetu spowodowane zostało w wyniku zmian wprowadzonych przez rząd w podatku PIT - obniżka o 1 proc., zaprzestanie pobierania podatku od osób poniżej 26. roku życia, podwyższeniu płacy minimalnej, dwukrotnemu podwyższeniu płac nauczycieli bez pełnych rekompensat oraz niedoszacowaniu wysokości subwencji oświatowej – w tym roku wydatki na oświatę (bez inwestycji) wyniosą około 328 mln zł, subwencja oświatowa, którą przekazał rząd to 211 mln zł, czyli miasto musi dołożyć na utrzymanie szkół i przedszkoli około 117 mln zł.
Wpływy do budżetu zmniejszyła również pandemia koronawirusa - mniejsze są wpływy z miejskiej komunikacji, którą trzeba utrzymywać i do niej dopłacać, nie zarabiają instytucje kultury i sportowo-rekreacyjne, których koszty utrzymania i zatrudnienie są stałe, mniejsze są wpływy z targowisk, parkingów, czynszów, wynajmu miejskich nieruchomości…
Warto pamiętać, że mniejsze wpływy to również efekt działań osłonowych władz miejskich wobec lokalnego biznesu – zaprzestanie pobierania czynszów i podatków od nieruchomości od przedsiębiorców, których ustawa związana z epidemią zmusiła do zamknięcia lub ograniczenia działalności.
W Tarnowie stawek podatku od nieruchomości nie zmieniano od bardzo dawna, warto też przypomnieć, iż większość polskich miast stosuje najwyższe możliwe stawki dopuszczone przez ustawę – taka praktyka jest praktycznie regułą. Podatki i opłaty w każdym roku są przeznaczane na finansowanie podstawowych działań koniecznych do niezakłóconego funkcjonowania miasta.
Istotna też będzie uwaga, iż to nie władze miast i gmin ustalają stawki opłat i podatków. Ustala Ministerstwo Finansów, określając co roku wysokość stawek maksymalnych podatków i opłat lokalnych: podatku nieruchomości, podatku od środków transportowych, opłaty targowej, opłaty miejscowej, opłaty uzdrowiskowej, opłaty od posiadania psów oraz opłaty reklamowej. Od 1 stycznia 2021 r., czwarty rok z rzędu, stawki rosną o wskaźnik inflacji - tym razem o ok. 3,9%.
Warto też wiedzieć, że w związku z pokazaną wyżej koniecznością dokładania do subwencji oświatowej cały podatek od nieruchomości oraz około 1/3 z przekazanego miastu przez rząd udziału w podatku PIT są przeznaczane na utrzymanie tarnowskiego systemu oświaty.
Nie można zapominać o fakcie, iż miasto jest pracodawcą dla kilku tysięcy osób i tak samo jak wszyscy przedsiębiorcy było i jest zobowiązane do podnoszenia wynagrodzeń. Nie otrzymaliśmy od państwa żadnego wsparcia w tej materii, a kolejna obowiązkowa podwyżka czeka nas po 1 stycznia.

28.10.2020
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |