Po emocjach sportowych na boiskach tarnowskiej Klasy B, przyszedł czas na podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2019/20. Rundy ważnej, bo zwycięskiej - Błękitni Tarnów będą przygotowywać się do drugiej części sezonu jako mistrz jesieni.
- Po rundzie jesiennej zajmujemy pierwsze miejsce w lidze z fantastycznym rezultatem dziewięciu zwycięstw i serią sześciu wygranych meczów z rzędu. Oczywiście, jesteśmy bardzo zadowoleni z tego rezultatu. Chciałbym przypomnieć, że to już 11 sezon Błękitnych w Klasie B i ten aktualny jest najlepszy w historii. Dotychczas nie mieliśmy tak komfortowej sytuacji, aby po rundzie jesiennej liderować. – mówi Paweł Holcman, Prezes Zarządu KP Błękitni 1947 Tarnów.
Przygotowania do obecnego sezonu rozpoczęły się już w maju. Było to spowodowane przedwczesnym zakończeniem ubiegłych rozgrywek. Pandemia koronawirusa pozwoliła sztabowi trenerskiemu i zawodnikom na spokojną analizę nieudanej kampanii 18/19 i wyciągnięcie stosownych wniosków.
Przed sezonem drużynę opuściło pięciu zawodników: Kacper Jachim (Pogoria Pogórska Wola), Grzegorz Kluba (Zorza Zaczarnie), Rafał Paw (nie wznowił treningów), Przemysław Ryguła (nie wznowił treningów), Maciej Skowron (Łęgovia Łęg Tarnowski).
Transfery do klubu, to głównie powroty zawodników wcześniej związanych z Piłsudskiego 32 (grający trener Piotr Czerwony, Wiktor Janus, Jan Kozioł, Michał Szuba i Kamil Tadel). Całkiem nowymi twarzami w zespole byli: Tomasz Frączek oraz Jakub Piechnik.
Po rozegraniu sześciu meczów sparingowych, Błękitni Tarnów przystąpili do rozgrywek tarnowskiej Klasy B. Już pierwsze spotkanie w Łękawicy mogło napawać pewną dozą optymizmu. Zwycięstwo 2:1 uznane zostało za małą niespodziankę. Po kolejnych dwóch zwycięstwach (2:0 z Sokołem Wałki i 2:1 z Liwoczem Szerzyny) przyszedł przysłowiowy kubeł zimnej wody i porażka na własnym stadionie z LKS Bobrowniki Rudka Komorów 1:6. Być może ta porażka była potrzebna, bo w kolejne weekendy kibice „Buenos” byli świadkiem pochodu swoich pupili w kierunku mistrzostwa rundy jesiennej.
Wygrane kolejno z Radarem Łętowice 1:0, KS Tarnowiec 4:3, Zrywem Wielka Wieś 3:0, LKS II Wierzchosławice-Ostrów 3:0, Alfą Siedliska 3:1 i KS Niwka 5:2 dały Błękitnym pozycję lidera z dorobkiem 27 punktów.
Najlepszym strzelcem w rundzie jesiennej okazał się Krzysztof Jachim (10 bramek). Kapitan drużyny spędził na boisku także najwięcej minut, rozgrywając wszystkie dziesięć spotkań od pierwszego do ostatniego gwizdka.
- Przed sezonem nastroje nie były takie różowe: wyniki meczów sparingowych, a także zmiana barw klubowych przez kluczowego zawodnika, nie wskazywały, że uda nam się osiągnąć taki rezultat. Drużyna budowała się i nabierała rozpędu z każdym kolejnym występem. Nie było łatwych meczów i naszą siłą był zgrany kolektyw, gdzie w różnych meczach inne osoby przechylały szalę zwycięstwa na naszą stronę. Stoimy przed historyczną szansą i będziemy pracować, żeby na wiosnę przystąpić do rozgrywek jeszcze mocniejsi! – podsumował prezes Holcman.