Kubuś, choć urodził się przed czasem i z niedotlenieniem mózgu, jest wesołym i uśmiechniętym chłopcem. Potrzebuje jednak ciągłej i kosztownej rehabilitacji. Dlatego CSM rusza z akcją „Rozkręcamy serca dla Kubusia”. By do niej dołączyć i wesprzeć rodziców Kubusia, wystarczy niewiele – trochę plastikowych nakrętek.
Centrum Sztuki Mościce rusza z akcją „Rozkręcamy serca dla Kubusia”. Przed budynkiem CSM ustawiony został pojemnik w kształcie serca, do którego można wrzucać plastikowe nakrętki. Zebrane nakrętki pomogą w leczeniu i rehabilitacji Kubusia. Kubuś jest wesołym i uśmiechniętym chłopcem. Do pełni szczęścia brakuje mu zdrowia. Jest podopiecznym Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”. Chłopiec jest wcześniakiem i urodził się z niedotlenieniem mózgu. Stwierdzono u niego dziecięce porażenie mózgowe. Potrzebuje ciągłej i kosztownej rehabilitacji. - Rodzina chłopca związana jest z zespołem Pieśni i Tańca „Świerczkowiacy”, dumy naszej instytucji – mówi dyrektor Centrum Sztuki Mościce Anna Chmura. – Otwórzmy swoje serca i zróbmy wszystko co w naszej mocy, aby Kubuś w przyszłości mógł być samodzielny. Przecież to tak niewiele nas kosztuje. Przed pozbyciem się plastikowej butelki wystarczy zdjąć nakrętkę i wrzucić do specjalnego pojemnika, dobrze widocznego obok budynku CSM. Liczę zwłaszcza na włączenie się do naszej akcji dzieci i młodzieży z tarnowskich szkół, a także mieszkańców Mościc, Tarnowa i okolic.