Partnerstwo pod znakiem zapytania

 W 2004 roku Tarnów rozpoczął współpracę z ukraińskim Tarnopolem. Przez 17 lat nic nie zakłócało partnerstwa obu miast,aż do teraz. Radni Tarnopola nadali bowiem lokalnemu stadionowi imię Romana Szuchewycza, głównego dowódcy UPA, wiązanego z rzezią wołyńską. Prezydent Roman Ciepiela wystąpił do Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie oceny działania tarnopolskich radnych.


Po podaniu do publicznej wiadomości faktu, iż radni Tarnopola, z którym Tarnów ma partnerskie kontakty, nadali 5 marca lokalnemu stadionowi imię Romana Szuchewycza, głównego dowódcy UPA, wiązanego z odpowiedzialnością za zaakceptowanie rzezi wołyńskiej, prezydent Roman Ciepiela wystąpił do Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie oceny działania tarnopolskich radnych.
- Państwa opinia będzie dla nas niezwykle istotna. Uchwałą Rady Miejskiej w Tarnowie z dnia 18 marca 2004 r. rozpoczęliśmy bowiem z Tarnopolem wieloaspektową współpracę jako miasta partnerskie. Przez 17 lat wspólnie realizowaliśmy działania polegające na wymianie kulturalnej, historycznej, współpracy w zakresie szpitalnictwa i ochrony zdrowia, wymiany dobrych praktyk biznesowych, edukacji czy współpracy w ramach programów Unii Europejskiej. – napisał prezydent Tarnowa. - Interpretacja historyczna Instytutu Pamięci Narodowej byłaby dla nas cennym punktem odniesienia w podejmowaniu decyzji o dalszym kształtowaniu stosunków pomiędzy Tarnowem i Tarnopolem.
Dotychczas oficjalna odpowiedź z IPN jeszcze nie dotarła, jednak w mediach pojawiły się już negatywne oceny historyków i prokuratorów tej instytucji na temat działań tarnopolskich radnych.
Prezydent zwrócił się też z prośbą o zajęcie stanowiska w tej sprawie do Ministra Spraw Zagranicznych. - Wiedza historyczna o dramatycznych doświadczeniach Polaków na kresach wschodnich, związanych z wieloma działaniami UPA, nie pozwala nam na obojętność wobec faktu takiego uhonorowania Romana Szuchewycza. Uważamy, że jest to niepokojąca oznaka braku szacunku dla ofiar wołyńskiego ludobójstwa i ich rodzin. W tym kontekście sprawa zdecydowanie wykracza poza stosunki Tarnów-Tarnopol. – napisał Roman Ciepiela.
Prezydent Tarnowa rozmawiał również o decyzji tarnopolskich radnych z Ambasadorem Ukrainy w Polsce, Andrijem Deszczycą. - Przekazałem panu ambasadorowi informacje o wzburzeniu w wielu tarnowskich środowiskach po decyzji Rady Miejskiej Tarnopola o uhonorowaniu Romana Suchowycza nadaniem jego imienia stadionowi miejskiemu. Podkreśliłem, że fakt ten nie służy utrwaleniu dotychczasowych dobrych relacji pomiędzy Tarnowem i Tarnopolem. Poprosiłem pana ambasadora, aby przekazał władzom Tarnopola, iż uważamy, że rola Romana Suchowycza w działaniach związanych z pogromami ludności polskiej w okresie II wojny światowej jest jednoznacznie krytycznie oceniana. Ambasador zadeklarował podjęcie właściwych kroków dyplomatycznych. Uzgodniliśmy też, iż będziemy prowadzić działania mające na celu lepsze wzajemne zrozumienie pomiędzy społecznościami Tarnopola i Tarnowa. Zgadzamy się co do tego, iż utrzymanie właściwych porozumień i współpracy pomiędzy miastami partnerskimi jest w interesie Ukrainy i Polski – relacjonuje swoją rozmowę z ambasadorem Roman Ciepiela.
Prezydent Tarnowa otrzymał też w tej sprawie stanowisko Bartłomieja Babuśki, Honorowego Konsula Ukrainy w Polsce. - Oczywiste jest, że rozwijanie i pielęgnowanie dobrych relacji między Polską i Ukrainą jest zarówno polską jak i ukraińską racją stanu. Dlatego każdy prawdziwy patriota w obydwu tych krajach powinien owe relacje chronić i rozwijać zamiast niszczyć. Ekstremistyczne postawy po obydwu stronach szkodzą nam, a pomagają potencjalnym wrogom. Jeżeli pojawiają się niewłaściwe czy niefortunne zachowania po którejkolwiek ze stron, obowiązkiem odpowiedzialnego partnera jest uczynić wszystko, aby nieporozumienie zostało rozwiązane przy pomocy mediacji, z zachowaniem wzajemnego szacunku, nie zaś eskalowało do konfliktu. Reasumując uważam, że stosowne byłoby wstrzymanie się od ostentacyjnych ruchów do momentu wypracowania wspólnego rozwiązania przez MSZ obydwu krajów. – napisał Bartłomiej Babuśka.
O miastach partnerskich, współpracy z nimi i podpisywanych lub zrywanych umowach decydują radni, stąd też prezydent zwrócił się do przewodniczącego rady, Jakuba Kwaśnego, z prośbą o „o analizę i ocenę, w drodze obrad właściwej komisji, dalszej możliwej współpracy pomiędzy Tarnowem i Tarnopolem.”. Odbyło się posiedzenie Komisji Statutowej Rady Miejskiej Tarnowa, jej stanowisko i ustalenia zostaną zaprezentowane podczas sesji Rady Miasta Tarnowa.

25.03.2021
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |