Siedem na dziesięć nastolatków LGBT+ w Polsce doświadcza homofobicznej i transfobicznej przemocy. Wielu z nich z nich mierzy się z depresją i ma myśli samobójcze. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę rozpoczyna kampanię LGBT+ja zachęcającą nastolatki do okazywania wsparcia swoim nieheteronormatywnym rówieśnikom. Urząd Miasta Tarnowa dołącza do kampanii, instytucje kościelne są tym zaniepokojone.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę w nowej kampanii LGBT+ja zwraca uwagę na problem przemocy wobec nieheteronormatywnych i transpłciowych nastolatków. Wielu z nich przemoc towarzyszy w szkole i w domu, w miejscach publicznych i w portalach społecznościowych, wulgarnych hasłach wypisanych na murach, hejterskich komentarzach w internecie, dwuznacznych spojrzeniach i dowcipach rówieśników. Fundacja podkreśla, że to efekt m.in. zaniedbań w zakresie edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej, podsycania postaw homofobicznych oraz ograniczonego obywatelskiego reagowania na krzywdę osób LGBT+. Skalę problemu pokazują m.in. badania Kampanii Przeciw Homofobii, według których ponad dwie trzecie badanych (70%) doświadcza różnych form przemocy. Aż 70% żyjących w Polsce nastolatków LGBT+ czuje się osamotnionych, jedynie 25% znajduje pełną akceptację u swoich matek, jeszcze mniej (12%) u ojców. U 50% występują nasilone lub silne objawy depresji, 69% osób uczestniczących w badaniu KPH rozważało samobójstwo, przy czym 12% bardzo często.
W kampanię włącza się Urząd Miasta Tarnowa i zapowiada m.in. akcje o charakterze edukacyjnym, promujące wiedzę o dzieciach i młodzieży dotkniętych nietolerancją, wykłady i prezentacje dla pedagogów i psychologów szkolnych. Przygotowano też działania artystyczne związane z tolerancją i różnorodnością. Jak podkreślają przedstawiciele tarnowskiego samorządu, Tarnów jest miastem, gdzie nie ma miejsca na przemoc i nienawiść; miastem od zawsze wielokulturowym, tolerancyjnym i wrażliwym na krzywdę mieszkańców.
Taką postawą władz miejskich zaniepokojone są instytucje diecezjalne oraz liderzy ruchów i stowarzyszeń katolickich. Na oficjalnej stronie diecezji tarnowskiej opublikowane zostało „Stanowisko instytucji diecezjalnych w Tarnowie w sprawie włączenia się przez Urząd Miasta Tarnowa w kampanię „LGBT+ja””.
Pragniemy wyrazić swoje głębokie zaniepokojenie działaniami zapowiedzianymi na dzień 17 maja br. przez Urząd Miasta Tarnowa związanymi z włączeniem się w kampanię Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, pod hasłem: „LGBT+ja”. Chociaż – w swoich założeniach – ma ona zachęcać młodych ludzi do okazywania wsparcia dla swoich „nieheteronormatywnych i transpłciowych” rówieśników, to jednak – w praktyce – może stać się przestrzenią promowania błędnych idei oraz zarzewiem wielu niepotrzebnych konfliktów, w które zostaną uwikłane środowiska szkolne, dzieci, młodzież, nauczyciele i rodziny. Z dużą dozą prawdopodobieństwa planowany na 17 maja br. powrót uczniów do szkół, zamiast stopniowego powrotu do normalności w schyłkowej fazie pandemii, może stać się czasem kolejnych niepokojów i gorszących sytuacji.
Już na początku pragniemy zaznaczyć, iż stanowczo potępiamy wszelkie przejawy agresji i przemocy wobec osób, o których wspomina przywołana kampania społeczna. Sam Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza iż: „Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi ona trudne doświadczenie. Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i - jeśli są chrześcijanami - do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji” (nr 2358). Chcemy podążać za tym nauczaniem, potwierdzonym w publicznym nauczaniu ostatnich papieży: św. Jana Pawła II, Benedykta XVI oraz Franciszka. Jednak zauważamy, że coraz częściej ów „szacunek, współczucie i delikatność” są utożsamiane z akceptacją, czy wręcz promocją tego typu zachowań. Tymczasem, jak czytamy w Katechizmie: „Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie, zawsze głosiła, że «akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane». Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane” (nr 2357). Tymczasem w zapowiadanej kampanii nie ma mowy o tym, że wspomniane skłonności są poważnym nieuporządkowaniem, zaś osoby, które ich doświadczają należy wspierać w ich przezwyciężaniu (por. KKK 2359). Wobec takiego podejścia do tej kwestii stanowczo protestujemy.
Można również odnieść wrażenie, że w kwestii troski o wzajemny szacunek oraz walkę z wszelkimi przejawami przemocy i dyskryminacji, mamy do czynienia z „podwójnymi standardami” w Tarnowie. W wywiadzie dotyczącym opisywanej akcji Pan Prezydent Roman Ciepiela stwierdził bowiem: „Chcemy by Tarnów był miastem, gdzie nie ma miejsca na nienawiść, by był miejscem znanym z tolerancji, miejscem dialogu, miejscem znanym z otwartości na innych i miejscem wsłuchiwania się w bardzo różne głosy” Trudno jednak odnaleźć podobną wypowiedź Pana Prezydenta, która jednoznacznie potępiałaby m.in. agresję słowną, skierowaną wobec konkretnych osób i instytucji, która tak obficie wylewała się na ulice Tarnowa podczas marszów związanych z tzw. Strajkiem Kobiet, także z ust osób identyfikujących się z ruchem „LGBT+”. Pojawia się więc uzasadniona obawa, że decyzja o włączenie się we wspomnianą kampanię ma wymiar bardziej polityczny niż społeczny.
Mając więc na uwadze zagrożenia związane z pomieszaniem tolerancji z permisywizmem oraz jednoznaczność zaprezentowanego powyżej nauczania Kościoła katolickiego, sprzeciwiamy się planowanej m.in. w tarnowskich szkołach kampanii „LGBT+ja” i domagamy się zaniechania tych działań. Uważamy ją za niewystarczającą w swoich założeniach, a co za tym idzie szkodliwą w procesie wychowawczym młodego pokolenia, a także godzącą w dobro małżeństw i rodzin. Artykułowane cele akcji, czyli przeciwstawianie się przemocy i dyskryminacji, nie mogą przysłonić całego kontekstu, na który składają się z jednej strony ideologiczna podbudowa ruchów związanych ze środowiskiem „LGBT+”, eskalacja przemocy w trakcie różnego rodzaju marszy i protestów oraz działania polityczne, zaś z drugiej strony wolność szkoły od wpływów ideologicznych i politycznych oraz prawo rodziców do wychowywania swoich dzieci według wyznawanych przez siebie wartości.