Grupa Azoty SPR Tarnów przegrała ostatni ligowy mecz w tym sezonie i zachowała swoją pozycję w tabeli. Tarnowianie zakończyli obecny sezon na 12. miejscu i jest pewne, że kolejne swoje mecze również będą rozgrywać na superligowych parkietach.
Mecz Grupy Azoty SPR Tarnów z KS SPR Chrobrym Głogów rozegrany w Tarnowie rozpoczął się od kilku nieudanych akcji obu drużyn. Dopiero w trzeciej minucie pierwszą bramkę zdobył zawodnik gości, Jakub Orpik, ale kilka sekund później odpowiedział Rennosuke Tokuda. Obie drużyny postawiły na mocną obronę, dobrze spisywali się także bramkarze, Patryk Małecki i Michał Kapela. Zawodnicy z pola popełniali wiele błędów, zarówno w przechwytach piłek, jak i w nieudanych kontratakach. Przez pierwsze 10 minut żadna z drużyn nie zdołała wypracować przewagi większej niż jedna bramka. Dopiero w 14. Minucie, po kontrataku Adama Babicza, udało się to zawodnikom Chrobrego Głogów (4:6). Chwilę później ten sam zawodnik podwyższył wynik do 4:7 i o czas poprosił trener Marcin Janas.
W 19 minucie sędzia podyktował pierwsze dwuminutowe wykluczenie – ukarany został Dawid Krzywicki, a na linii 7. metra pojawił się Rennosuke Tokuda. Japończyk nie wykorzystał jednak rzutu karnego i po 20 minutach gry wynik brzmiał 6:9. W 26. Minucie, po rzucie Kacpra Majewskiego, gospodarzom udało się złapać kontakt i było 10:11. Minutę przed końcem pierwszej części spotkania o czas poprosili jeszcze trenerzy zespołu z Głogowa. Zawodnicy udali się do szatni z rezultatem 12:14.
Po zmianie stron przez jakiś czas utrzymywała się dwubramkowa przewaga. Gra obu zespołów nie zmieniała się – mocna obrona i sporo błędów. Szansę na odrobienie strat tarnowianie otrzymali w 36 minucie, kiedy na ławkę kar na dwie minuty odesłany został Jakub Orpik, Chwilę później jednak siły na boisku wyrównały się – tę samą karę otrzymał Kamil Pedryc. Minutę później sędzia podyktował dwie minuty dla Mateusza Wojdana i tarnowianie musieli radzić sobie w podwójnym osłabieniu. W 40. minucie widniał wynik 15:19 i był to ostatni dzwonek dla gospodarzy, aby wziąć się w garść i odwrócić losy tego spotkania.
15 minut przed końcem spotkania goście prowadzili pięcioma bramkami i sytuacja tarnowian stawała się trudna. W 47. minucie o czas poprosił Marcin Janas z nadzieją, że jeszcze uda się wyszarpać punkty. Odrobienie 7 bramek przewagi głogowian na 11 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego wydawało się jednak zadaniem nie do wykonania. Do tego w bramce gości rewelacyjnie spisywał się Michał Kapela, na tym etapie gry broniący ze skutecznością 45%. Przez ostatnie 10 minut spotkania goście nie dawali szans tarnowianom na odrobienie jakichkolwiek start. Cztery minuty przed ostatnim gwizdkiem głogowianie prowadzili już 10 bramkami, a ostateczne miejsce w lidze gospodarzy tego spotkania miały rozstrzygnąć wyniki pozostałych meczów rozgrywanych w tym samym czasie. Mecz w Tarnowie zakończył się wynikiem 24:34 i tarnowianie zachowali swoją 12. pozycję w tabeli PGNiG Superligi.
Grupa Azoty SPR Tarnów – KS SPR Chrobry Głogów (12:14) 24:34
Grupa Azoty SPR Tarnów: Liljestrand, Ciochoń, Małecki – Sikora, Tokuda 4, Majewski 1, Wojdan 1, Sanek 2, Wajda 1, Dadej , Kużdeba 7, Pedryc 1, Kniazeu 6, Mrozowicz, Klamrzyński, Yoshida