Wielkie emocje, ale bez szczęśliwego końca. W Łodzi, Bruk-Bet Termalica musiała uznać wyższość ŁKS-u, wciąż jednak ma szansę awansu do ekstraklasy. Końcówka meczu to dwa rzuty karne, a po końcowym gwizdku awantura w polu karnym gości. Niecieczanie jeszcze nie mogą być pewni awansu do PKO Ekstraklasy, natomiast łodzianie zapewnili sobie grę w barażach.
W Łodzi Bruk-Bet Termalica Nieciecza zmierzyła się z ŁKS. Goście groźniejsi byli na początku. W 2 minucie obok bramki strzelił Adam Radwański, a w 7 minucie Mateusz Grzybek nie sięgnął sprytnego zagrania w pole karne z rzutu wolnego Martiana Zemana. ŁKS zaczął jednak atakować i sprawdzać formę Tomasza Loski, który w 10 minucie powstrzymał groźne zagranie gospodarzy. Później trzykrotnie chciał go pokonać Piotr Gryszkiewicz, zabrakło mu jednak szczęścia, a raz fenomenalnie obroną ręką wyszedł golkiper Termaliki.
W 30 minucie, po szybkim rozegraniu Zemana ze Samulem Stefanikiem, Kacprowi Śpiewakowi zabrakło milimetrów do przejęcia piłki. W 33 minucie bardzo groźnie uderzył Arkadiusz Klimczak, ale Loska czubkami palców wybił piłkę na róg. W 38 minucie, po szybkiej akcji, Michał Trąbka wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Druga połowa bardzo dobrze zaczęła się dla Bruk-Betu Termaliki. W 48 minucie, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Grzybek wpakował piłkę do siatki. W 62 minucie obok bramki strzelił Piotr Wlazło. Jednak w 82 minucie ŁKS ponownie wyszedł na prowadzenie i znowu stało się to za sprawą Trąbki. W 88 minucie, po faulu na Marcinie Wasielewskim, sędzia podyktował rzut karny. Na bramkę zamienił go Wlazło. Gdy wydawało się, że nic już nie zabierze gościom awansu, w doliczonym czasie gry arbiter podyktował kolejną jedenastkę, tym razem dla ŁKS-u. Pewnie na gola zamienił ją Łukasz Sekulski. Sprawę przepustki do ekstraklasy Bruk-Bet Termalica rozstrzygnie w ostatniej kolejce sezonu. Zmierzy się w niej na własnym stadionie ze Stomilem Olsztyn.
ŁKS Łódź - Bruk-Bet Termalica 3:2 (1:0)
Bramki: Trąbka 2 (38 i 82 min), Sekulski (90+4 min.karny) - Grzybek (48 min.), Wlazło (88 min. karny)
Żółte kartki: Biedrzycki, Wlazło, Śpiewak, Żyra
Bruk-Bet Termalica: Loska - Grzybek, Biedrzycki, Putiwcew, Wasielewski, Zeman (46 min. Gergel, 90 min. Żyra), Radwański, Wlazło, Hubinek, Stefanik (90 min. Bezpalec), Śpiewak (82 min. Snopczyński)
Sędziował: T. Marciniak (Płock), widzów: 1311