Ponad dwa razy więcej niż w roku bieżącym, kosztować będzie oświetlenie tarnowskich miejskich budynków i ulic w roku przyszłym. Tak wynika z cen zawartych w ofertach przetargowych. Biorąc pod uwagę nawet najniższą z nich, pieniędzy w miejskim budżecie i tak zabraknie.
Z firmami zajmującymi się sprzedażą energii elektrycznej, miasto podpisuje umowy po rozstrzygnięciu przetargu. Są to roczne umowy na dostawy energii dla budynków wszystkich miejskich spółek i instytucji: urzędu miasta, szkół, przedszkoli, szpitala itp. oraz oświetlenia ulicznego. 19 listopada otwarte zostały oferty złożone przez firmy na przyszły rok. Wynika z nich, że koszt oświetlenia tarnowskich miejskich budynków i ulic będzie w 2022 roku ponad dwukrotnie wyższy, niż w tym.
Na przyszły rok dla miejskich obiektów ustalono optymalny zakres potrzebnej energii na 13 mln 91 tys. 398 kilowatogodzin, co według przedstawionej w przetargu najtańszej oferty kosztować może budżet miasta ponad 8 mln 874 tys. zł brutto. Energia potrzebna w przyszłym roku do zapewnienia pracy oświetlenia ulicznego to 5 mln 929 tys. 300 kilowatogodzin, co biorąc pod uwagę najniższą ofertę w przetargu przełożyć się może na ponad 3 mln 699 tys. zł brutto.
Obecnie w Polsce ceny energii elektrycznej są dwukrotnie wyższe niż jesienią ubiegłego roku i blisko trzykrotnie niż na wiosnę. Wszystko wskazuje na to, iż przyszłym roku, biorąc pod uwagę najniższą ofertę przedstawioną w przetargu, miasto może zapłacić za prąd około 105 procent tegorocznej kwoty. A przecież do należności za samą energię doliczyć trzeba jeszcze opłaty za dystrybucję, które są stałe i nie podlegają przetargowi.
Na oświetlenie uliczne w projekcie miejskiego budżetu na 2022 rok zapisano 3 mln 700 tys. zł, biorąc pod uwagę najniższą zaoferowaną cenę, zabraknie na ten cel trochę ponad 1 mln 369 tys. zł.
W Tarnowie działa obecnie 11 tys. 645 ulicznych lamp. W ubiegłym roku było ich 11 576, w roku 2022 przewiduje się 11 726.