Zakończył się kolejny sezon funkcjonowania Tarnowskiego Roweru Miejskiego. Z rowerów będzie można ponowie korzystać od 1 marca przyszłego roku.
W Tarnowie znajduje się obecnie 16 stacji rowerowych oraz 170 rowerów, z czego część to rowery dziecięce oraz jednoślady wyposażone w foteliki dla najmłodszych „cyklistów”. W tym roku użytkownicy wypożyczyli jednoślady blisko 20 tysięcy razy, przejechali łącznie ponad 60 tysięcy kilometrów. Podobnie jak w ubiegłych latach, największą popularnością cieszyły się stacje na Placu Szczepanika, Placu Kazimierza, przy dworcu PKP oraz przy Parku Strzeleckim. W ciągu roku przybyło niemal 1400 nowych użytkowników i obecnie jest ich ponad 8300. Rowerzyści przejechali łącznie 60 402 km, a liczba wypożyczeń wyniosła 19 860 (w 2020 roku odpowiednio 19 i 10 tysięcy, należy jednak pamiętać, że ze względu na pandemię przez część sezonu nie można było korzystać z rowerów). Cykliści chętnie wybierali wycieczki po Tarnowie, lecz również decydowali się na dłuższe wypady poza miasto. W systemie odnotowano, że najdłuższe trasy rowerowe prowadziły w tym sezonie do Lubinki, Szynwałdu, Jadłówki-Wałki oraz do Głowa, znajdującego się na trasie Velo Dunajec. To już trzeci rok, od kiedy po Tarnowie można przemieszczać się na rowerze miejskim. Po tych trzech latach kończy się umowa miasta z firmą Nextbike, która odpowiadała za obsługę systemu Tarnowskiego Roweru Miejskiego. Jak zapowiadają przedstawiciele Zarządu Dróg i Komunikacji, jeszcze w grudniu zostanie ogłoszony przetarg na obsługę systemu od kolejnego sezonu. Obsługa ta obejmować będzie m.in. serwisowanie rowerów i magazynowanie ich przez okres zimowy. Firma ta, tak samo jak obecny operator, zadba również o stacje rowerowe i przewożenie jednośladów do tych części miasta, gdzie brakuje rowerów.
Sezon na rowery miejskie dobiegł końca 30 listopada. Na rower ponownie będzie można wsiąść 1 marca przyszłego roku.