Runda jesienna ligowych rozgrywek powoli dobiega końca. Przed zespołami jeszcze dwie serie spotkań, a sytuacja w tabeli robi się coraz ciekawsza. Prawie każda z drużyn ma jeszcze szansę na poprawę swojej sytuacji przed przerwą dzielącą obie rudny. W najbliższym spotkaniu szansę będą chciały wykorzystać z pewnością ekipy z Tarnowa i Gdańska, które przed rozpoczęciem rozgrywek liczyły na nieco lepszą pozycję na tym etapie.
Grupa Azoty Unia Tarnów zgromadziła do tej pory 12 punktów i aktualnie plasuje się na 9. miejscu w tabeli PGNiG Superligi. Nieco słabiej wypada jej sobotni rywal - Torus Wybrzeże Gdańsk z 10 punktami na koncie zajmuje 12. pozycję, jednak zaledwie jedno zwycięstwo dzieli ich od powędrowania o kilka pozycji w górę i prześcignięcia tarnowian.
Gdańszczanie wygrali do tej pory 3 mecze, a wysokie zwycięstwo nad Handball Stalą Mielec pokazało, że nie składają broni i zrobią wszystko, by udowodnić, że przeciętny początek sezonu to tylko słabszy etap, a drużyna dopiero się rozkręca. W sobotę trudny do zatrzymania będzie przede wszystkim duet Jachlewski i Kosmala, który na swoim koncie ma łącznie 98 bramek.
Nieco gorsze chwile przeżywają teraz podopieczni Patrika Liljestranda. Pomimo świetnego meczu w Kwidzynie, w samej końcówce oddali zwycięstwo i w ostatnich czterech meczach zdobyli zaledwie jeden punkt. Teraz przed drużyną kolejne wyzwania. Tarnowscy zawodnicy będą walczyć o bardzo potrzebne trzy punkty.
Przebieg dotychczasowych spotkań tarnowskiej Unii z Wybrzeżem wskazują na to, że kibiców czeka ogromna dawka emocji. W sezonie 2020/2021 drużyny spotkały się trzykrotnie - raz w spektakularny sposób zwyciężyli gdańszczanie, później był remis i karne w Pucharze Polski, a jeszcze później, znowu w lidze, triumfowali tarnowianie.
Sobotni mecz zaplanowany został na godzinę 13.20. Bilety na spotkanie są dostępne na stronie internetowej klubu. Mecz transmitowany będzie także na kanale TVP Sport oraz na stronie internetowej sport.tvp.pl.
