Język migowy bez tajemnic dla urzędników

Dwudziestoosobowa grupa pracowników tarnowskiego starostwa przez kilka miesięcy zgłębiała wiedzę o tym, jak się porozumiewać z osobami niedosłyszącymi i głuchymi. W ciągu 60 godzin zajęć urzędnicy poznawali podstawowe znaki języka migowego oraz techniki ich używania. Na zakończenie odebrali świadectwa ukończenia kursu na poziomie elementarnym.

Przez 60 godzin zajęć urzędnicy starostwa tarnowskiego poznawali na zorganizowanym dla nich kursie podstawowe znaki pojęciowe języka migowego oraz techniki ich używania.
- Nie jest to wcale łatwe. Oprócz tego, że trzeba myśleć, co powiedzieć, zaangażowane są także ręce - podkreśla Anna Jantoń z Biura Zarządu Powiatu, jedna z uczestniczek kursu.
Kurs zorganizowano we współpracy z Polskim Związkiem Głuchych. Kursanci poznawali także problematykę środowiska niedosłyszących i problemy, z jakimi osoby te najczęściej przychodzą do urzędów. Bo to właśnie tam są największe bariery dla osób niesłyszących, które wynikają z trudności wytłumaczenia swojej sprawy. Zajęcia z migania mają umożliwić porozumienie się z osobami głuchoniemymi w stopniu przynajmniej podstawowym. - To nie jest prosty język. Ale trzeba przełamywać bariery i stereotypy. Nigdy nie wiadomo, kiedy osoba niepełnosprawna zapuka do drzwi starostwa i trzeba będzie się z nią porozumiewać - podkreśla Monika Brach z Wydziału Komunikacji tarnowskiego Starostwa Powiatowego.
Uczestnicy kursu odebrali certyfikaty potwierdzające udział w zajęciach na poziomie elementarnym. Ale już teraz deklarują, że chętnie wezmą udział w kursie, który jeszcze lepiej przygotuje ich do kontaktów z osobami głuchymi i niedosłyszącymi.
01.12.2009
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |