Niecałe dwa tygodnie mijają od dnia, w którym na tarnowskim dworcu pojawili się pierwsi uchodźcy z Ukrainy. Z pomocą ruszyli mieszkańcy miasta i wolontariusze, których z dnia na dzień przybywa. Do tej pory na dworcu pomoc otrzymało około 7 tysięcy osób. A pracy wciąż jest więcej i więcej.
Około 7 tysięcy osób otrzymało różnego rodzaju pomoc od tarnowskich wolontariuszy na dworcu PKP. To efekt ostatnich 12 dni ciężkiej pracy społeczników. Wolontariusze na dworcu przebywają od godziny 8.00 do 23.30. W sumie w bazie jest zapisanych około 560 osób, ale pomoc chcą przekazywać także niezarejestrowani więc liczba wolontariuszy sięga ponad 600 osób. Dzięki nim wszyscy obywatele Ukrainy, którzy zatrzymali się na dworcu i poprosili o pomoc, pomoc otrzymali. Społecznicy pomagają uchodźcom w organizacji noclegów, wyżywienia, transportu, zakupu lub pobierania darmowych biletów, rejestracji kart SIM, kierowania do pociągów. W trakcie postoju pociągów, podróżujący nim uchodźcy otrzymują także szybką pomoc w postaci paczek z żywnością, które zostały przygotowane dzięki różnego rodzaju zbiórkom.
Od początku wojny w mieście w sumie zarejestrowano 200 adresów zgłoszonych przez mieszkańców do noclegów, z czego już połowa jest zajęta. W każdym z domów znajduje się od 2 do 10 miejsc. Ta baza, w przeciwieństwie do potrzebujących, zmniejsza się jednak z dnia na dzień. Uchodźcy mogą się zatrzymać także poza miastem – takich adresów jest 151.
Najczęściej uchodźcy pytają o legalizację pobytu, zgłoszenia do urzędu pobytu w mieście i wsparcie finansowe. Matki z dziećmi interesują się także zapisami do szkół czy poszukiwaniem pracy. Zdarzają się także sytuacje, w których uchodźca chce wynająć mieszkanie. Natomiast mieszkańcy, którzy przyjmują Ukraińców, chcą zgłaszać do Urzędu Miasta Tarnowa przyjęcie pod swój dach gości zza wschodniej granicy.
Coraz więcej sąsiadów z Ukrainy przyjeżdża do Tarnowa także z Krakowa, szukając miejsca u rodzin. Mieszkańcy, którzy już goszczą uchodźców, pytają o różnego rodzaju formy integracji dla swoich gości, jak spotkania, wydarzenia kulturalne czy spacery.