Całkiem niedawno, bo w 2018 roku, ustanowiony został Światowy Dzień Roweru. Święto dwóch kółek przypada 3 czerwca. Moda na rowery zatacza coraz szersze kręgi.
3 czerwca obchodzony jest Światowy Dzień Roweru. Święto zostało ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych niedawno, bo w 2018 roku. Głównym jego inicjatorem był prof. Leszek Sibilski – niegdyś kolarz torowy, dziś socjolog i wykładowca na amerykańskich uniwersytetach. Publikacją artykułu „Cycling is Everyone's Business” - „Kolarstwo jest sprawą każdego”, rozpoczął oddolną kampanię, której zwieńczeniem była przyjęta 4 lata temu rezolucja.
Korzyści płynących z jazdy na jednośladzie nie trzeba wymieniać. Bo są oczywiste. Rower zasługuje na uznanie, gdyż już od ponad dwóch stuleci jest prostym, niezawodnym, przystępnym cenowo oraz przyjaznym dla środowiska środkiem transportu, dzięki któremu zadbać można nie tylko o zdrowie i kondycję fizyczną, ale także o dobre samopoczucie. Rower coraz częściej jest również najszybszym sposobem poruszania się po mieście. Moda na rower, rozwijająca się infrastruktura oraz coraz większa świadomość społeczna, przyczyniają się do wzrostu zainteresowania jazdą na dwóch kółkach. Rower powoli staje się nie tylko sposobem na atrakcyjne spędzenie czasu wolnego, ale wręcz sposobem na życie.
W Tarnowie ogromnym powodzeniem cieszą się rowery miejskie. Tylko w maju w systemie zarejestrowało się blisko 350 nowych użytkowników. Najpopularniejsze stacje, to tradycyjnie – plac Szczepanika, plac Kazimierza, Park Strzelecki oraz Dworzec PKP, przy czym najwięcej wypożyczeń w minionym kwartale zarejestrowano przy dworcu, a najwięcej zwrotów – w sąsiedztwie parku. System Tarnowski Rower Miejski składa się z 16 stacji oraz 170 rowerów (150 dla dorosłych, 10 dziecięcych i 10 wyposażonych w foteliki dla najmłodszych). Ale jeździć można nie tylko po mieście. Dla miłosników dłuższych rowerowych wycieczek, poznawanie uroków województwa małopolskiego stało się możliwe dzięki sieci VeloMałopolska. W ramach projektu wyznaczonych zostało 8 tras rowerowych, które przecinają Małopolskę od zachodu na wschód i od południa na północ. Gotowe, przynajmniej w większej części, są już: Wiślana Trasa Rowerowa (WTR), VeloDunajec oraz VeloNatura (będącą częścią międzynarodowej EuroVelo 11) i VeloMetropolis (będącą częścią międzynarodowej EuroVelo 4) – łącznie to około 650 km. Przebiegają one m.in. przez Tatry, Pieniny i Puszczę Niepołomicką oraz Nowy Sącz, Tarnów, Oświęcim i oczywiście Kraków. Z założenia wszystkie posiadają utwardzoną nawierzchnię i są odseparowane od ruchu samochodowego lub poprowadzone drogami lokalnymi o mniejszym ruchu. Ponadto łączą się z liniami kolejowymi, dzięki czemu rowerzyści mogą dotrzeć na wybrane trasy pociągiem.