Zima zaatakowała, a obfite opady śniegu sparaliżowały miasto. Przez miniony weekend na ulicach Tarnowa zalegała gruba warstwa śniegu, choć pługi i pługopiaskarki próbowały sobie z nim radzić. W niedzielny wieczór rozpoczęło się posypywanie jezdni solą.
Obfite opady śniegu, które dotknęły południowo-wschodnie rejony kraju, nie ominęły też Tarnowa. W sobotę, 10 grudnia, na ulice wyjechały pługi śnieżne i pługopiaskarki, które próbowały poradzić sobie z grubą warstwą zalegającego na jezdniach śniegu. Przed posesjami w ruch poszły łopaty. Przy tak obfitych opadach, odśnieżanie zarówno chodników jak i jezdni, szło jednak opornie.
Odśnieżanie rozpoczęło się od najbardziej uczęszczanych ulic, a w drugiej kolejności bocznych arterii. W Tarnowie pracuje obecnie 13 jednostek sprzętu odśnieżającego, a wszystkie główne ulice są przejezdne.
W niedzielę wieczorem służby miejskie rozpoczęły posypywanie jezdni solą.