Przed budynkiem Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie odbyła się konferencja prasowa, podczas której radni sejmiku z Koalicji Obywatelskiej odnieśli się do wniosku radnych z Prawa i Sprawiedliwości o odwołanie przewodniczącego komisji rewizyjnej. Organizatorzy konferencji zarzucili radnym PiS nieznajomość prawa, a marszałkowi województwa liczne nieprawidłowości w realizacji budżetu.
W środę 28 grudnia, przed budynkiem Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie odbyła się konferencja prasowa w sprawie wniosku radnych PiS o odwołanie przewodniczącego komisji rewizyjnej sejmiku województwa małopolskiego Krzysztofa Nowaka. W konferencji udział wzięli: poseł Marek Sowa, przewodniczący klubu radnych KO w sejmiku Jacek Krupa oraz radni sejmiku z klubu KO. Na początku głos zabrał Jacek Krupa. Poinformował, że prawo stanowi, że przewodniczącym komisji rewizyjnej sejmiku musi być członek opozycyjnego klubu. Poinformował, że komisja przez ostatnie cztery lata podejmowała liczne kontrole a przede wszystkim wywiązywała się ze swoich obowiązków, w tym składania wniosku o udzielenie absolutorium. Stwierdził że opozycja jest zaskoczona nieznajomością prawa że strony radnych PiS. Jacek Krupa złożył też wniosek do Jana Dudy o wycofaniu z porządku obrad sejmiku punktów o zmianach w komisji rewizyjnej i dodał, że jest przekonany, iż marszałek nie zdaje sobie sprawy z jakimi konsekwencjami prawnymi wiązałoby się odwołanie przewodniczącego komisji rewizyjnej. Następne głos zajął poseł Marek Sowa, który stwierdził że taki wniosek dla Krzysztofa Nowaka to wyjątkowa laurka podsumowująca cztery lata pracy jako przewodniczącego komisji rewizyjnej, który dał się poznać jako odpowiedzialna i aktywna osoba, rzetelnie sprawująca swoje funkcje. Wykazał liczne również nieprawidłowości marszałka Kozłowskiego, w tym organizowanie z budżetu województwa środków na de facto partyjne spotkania, chociażby na festiwal biegowy czy forum ekonomiczne w Krynicy. Ujawnił też finansowania różnego rodzaju inicjatyw organizowanych przez parafie w województwie. - Prawo i Sprawiedliwość sprawuje władzę tak, że nie przejmuje się w żaden sposób prawami jakichkolwiek mniejszości. Tak jak w przypadku społeczności LGBT+, która została bezprawnie wykluczona uchwałą sejmiku. Samorząd tworzą ludzie mieszkający w granicach administracyjnych województwa. Mogą być różnych wyznań, orientacji czy przekonań. To nie ma znaczenia. Nie można ich wykluczać. Tyrania większości PiS ma swoje konsekwencje w postępowaniu radnych PiS. Oni nie pozwalają dyskutować nad apelami czy uchwałami, mimo iż ustawa daje taką gwarancję – mówił m.in Marek Sowa