Piłkarze ręczni Grupy Azoty Unii Tarnów przegrali wyjazdowy mecz z Orlen Wisłą Płock 26-33. Tarnowianie nie byli faworytami spotkania, a porażka zepchnęła ich na siódme miejsce w tabeli.
Piłkarze ręczni Grupy Azoty Unii Tarnów nie byli faworytem wyjazdowego spotkania szesnastej serii PGNiG Superligi, w którym przyszło im zagrać z Orlen Wisłą Płock. W Orlen Arenie nie doszło do niespodzianki i niepokonani w tym sezonie gospodarze pewnie wygrali 33-26 (15-12), umacniając się na czele tabeli. Porażka ta zepchnęła zespół z Tarnowa na siódme miejsce w tabeli.
Spotkanie rozpoczęło się od rzutów karnych wykorzystanych przez Tina Lucina i Keisuke Matsuurę. W kolejnych minutach trwała wyrównana walka i w 11 min, po akcji Alberta Sanka było 5-5. Trzy błędy tarnowian w ataku pozycyjnym sprawiły jednak, że po trzecim tego dnia trafieniu Filipa Michałowicza, płocczanie prowadzili 9-5. Trafienie Ajdina Zahirovicia zmniejszyło straty „siódemki” trenera Tomasza Strząbały do dwóch bramek. W 20 min wykorzystany przez Tina Lucina rzut karny przywrócił jednak czterobramkowe prowadzenie wicemistrzów Polski. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy, Aliaksandr Bushkou zmniejszył straty Grupy Azoty Unii do jednej bramki, chwilę później skuteczną interwencją popisał się Marek Bartosik i mógł być remis. Tarnowianie jednak nie wykorzystali szansy i na przerwę schodzili przegrywając różnicą trzech bramek.
Po trzech minutach gry po przerwie i akcji Dmitriia Zhitnikova, przewaga miejscowych wzrosła do pięciu bramek. Dwie minuty później, po dwóch rzutach Marcela Sroczyka, było już 20-13. Dwa trafienia Alberta Sanka i rzut Tarasa Minotskyiego pozwoliły „Jaskółkom” na doprowadzenie w 38 min do wyniku 20-16, ale 6 minut później wynik brzmiał 23-17. Na dziesięć minut przed końcem meczu, po kolejnej bramkowej akcji Aliaksandra Bushkoua, zespół trenera Tomasza Strząbały ponownie przegrywał tylko czterema bramkami. Płocczanie kolejne cztery minuty wygrali jednak 4-0 i w 54 min wygrywali 31-23. Na dwie minuty przed końcem było nawet 33-24. Rzuty Ajdina Zahirovicia i Tarasa Minotskyiego tylko trochę zmniejszyły rozmiary przegranej „Jaskółek”.
Grupa Azoty Unia Tarnów: Patryk Małecki, Marek Bartosik – Taras Minotskyi 6, Albert Sanek 5, Michał Słupski 4, Ajdin Zahirović 3, Aliaksandr Bushkou 2, Keisuke Matsuura 2, Dzmitry Smolikau 2, Shuichi Yoshida 2, Kenya Kasahara, Jakub Kowalik, Przemysław Mrozowicz, Jakub Sikora, Marcin Wajda.
