Górnik Łęczna pokonał na swoim boisku wyżej notowany Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1, dając swoim kibicom wiele radości. Ozdobą spotkania było trafienie Sergieja Krykuna.
W 28. kolejce Fortuna 1. Ligi, Górnik Łęczna pokonał u siebie znacznie wyżej notowany Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1. Dla Górnika to bardzo ważna ligowa wygrana.
Oba zespoły rozpoczęły spotkanie bardzo bojowo. Już w drugiej minucie gry Miłosz Kozak miał okazję na gola, ale ostatecznie akcja spełzła na niczym. Chwilę później piłkę efektownie rozegrali goście, ale również nie zdołali oddać skutecznego strzału. W 13 minucie sędzia podyktował rzut wolny dla Górnika, do piłki podszedł Kozak i popisał się świetnym i skutecznym uderzeniem z lewej nogi. Pierwsza połowa meczu przyniosła gospodarzom jeszcze jednego, efektownego gola. Tuz przed narożnikiem pola karnego piłkę otrzymał Siergiej Krykun, który uderzył fenomenalnie w górny róg bramki, nie dając bramkarzowi z Niecieczy żadnych szans. W końcowych fragmentach pierwszej połowy inicjatywę przejęli goście, ale Górnik bronił się bardzo umiejętnie i nie pozwolił „Słoniom” na stworzenie żadnej dogodnej okazji. W drugiej połowie przyjezdni rzucili się do odrabiania strat i w 56 minucie zdobyli gola kontaktowego. Po dośrodkowaniu piłki w pole karne, celną główką z najbliższej odległości popisał się Andrzej Trubeha. Chwilę później z dystansu przymierzył jeszcze Radwański, ale minimalnie obok słupka. Dobrą szansę na podwyższenie wynku miał ponownie Krykun, ale będąc w polu karnym uderzył zbyt mocno i w efekcie przestrzelił. Piłkarze Bruk-Betu do samego końca szukali okazji na bramkę dającą remis, ale wynik nie uległ już zmianie.
Górnik Łęczna – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 (2:0)
Bruk-Bet: Loska – Tekijaski, Radwański (60 Błachewicz), Mesanović (83 Putivtsev), Fornalczyk (46 Polyarus), Kadlec, Ambrosiewicz (46 Karasek), Trubeha (76 Hilbrycht), Poznar, Dombrovskyi, Biedrzycki.
