Według danych policji, w ubiegłym roku 2031 dzieci podjęło w Polsce próby samobójcze i aż 150 skutecznie. Szansą na pomoc dla najmłodszych w kryzysie jest telefon zaufania 116 111, na który tylko w sierpniu tego roku dzieci dzwoniły 5249 razy! Wszyscy widzą problem z wyjątkiem Ministerstwa Edukacji i Nauki, które ogranicza młodym ludziom dostęp do informacji o tak potrzebnej pomocy.
5249 – tyle razy tylko w sierpniu tego roku dzieci i młodzież kontaktowali się z telefonem zaufania 116 111, prowadzonym przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. W tym samym okresie konsultanci i konsultantki podjęli 60 interwencji ratujących zdrowie i życie młodych ludzi. Dzieci i młodzież rozmawiali najczęściej o zdrowiu psychicznym i relacjach rówieśniczych. Od początku 2023 roku interwencji było 587, a kontaktów ponad 38 tysięcy. Tymczasem Ministerstwo Edukacji i Nauki usunęło ze swojej strony informacje o telefonie zaufania dla dzieci i młodzieży – 116 111 – podjęło też kroki, by link do strony telefonu nie był zamieszczany w podręcznikach szkolnych. Numer 116 111 został powołany decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Urzędu Komunikacji Elektronicznej w 2008 roku. Jego uruchomienie jest wypełnieniem obowiązku wynikającego z członkostwa Polski w Unii Europejskiej.
Telefon, prowadzony od prawie 15 lat przez Fundację, jest bezpiecznym i zaufanym miejscem dla dzieci i młodzieży, w którym znajdują profesjonalną pomoc siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Utrudnianie dostępu do informacji o telefonie jest działaniem na szkodę dzieci, dlatego Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę domaga się szerokiej akcji informacyjnej wśród dzieci i młodzieży i uruchamia w tej sprawie apel. Link do niego dostępny jest TUTAJ.
- Utrudnianie młodym ludziom dostępu do informacji o telefonie zaufania 116 111, który codziennie pomaga dzieciom w kryzysie i który ratuje ich życia, jest dla nas niezrozumiałe i jest działaniem na szkodę dzieci. Od lat telefon ten wypełnia istotną lukę w systemie pomocy dzieciom w Polsce. W sytuacji, gdzie profesjonalna opieka jest ograniczona, a potrzeby młodych ludzi są coraz większe, MEiN powinno wspierać działania informacyjne dotyczące istniejących form pomocy – w tym telefonu zaufania - a nie ograniczać dzieciom dostęp do informacji o miejscach, gdzie mogą liczyć na profesjonalne wsparcie – mówi członkini zarządu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, Renata Szredzińska.
W roku szkolnym 2023/2024 do szkół będzie uczęszczać ponad 4 mln młodych ludzi, którzy w najbliższych dniach i tygodniach będą musieli odnaleźć się w szkolnej rzeczywistości. Z okresu wakacyjnego powracają do rutyny, nauki, która nie zawsze jest bezproblemowa, i konfrontacji z grupą rówieśniczą, która może być źródłem radości, ale też stresu. Czasem łatwiej dzieciom porozmawiać z kimś, kogo nie znają, więc dzwonią do telefonu zaufania. - Każde dziecko niezależnie od tego, z jakim problemem się mierzy, ma prawo otrzymać wsparcie, a my dorośli mamy obowiązek to wsparcie zapewnić. Obowiązek szkolny dotyczy ponad 4 milionów młodych ludzi, a szkoła to miejsce, gdzie wiedza i informacje docierają do nich wszystkich, nawet tych, których domy rodzinne nie zapewniają wystarczającej pomocy. Tym bardziej istotne jest, żeby to właśnie w szkołach dzieci i młodzież dostawali informacje o telefonie zaufania 116 111, tak aby dotrzeć do wszystkich, dać nadzieję i szansę na rozmowę każdemu bez wyjątku. Młodzi ludzie nie mogą zostać ze swoimi trudnościami i smutkiem sami, liczymy więc, że nasz apel dotrze do MEiN i wiedza o telefonie będzie dostępna dla każdego ucznia – dodaje Renata Szredzińska