W rozegranym w niedzielę w Arenie Jaskółka Tarnów meczu czternastej serii Orlen Superligi piłkarzy ręcznych doszło do azotowych derbów. Pomimo wyrównanego początku puławianie rozgromili tarnowian aż 21:37.
Mecz rozpoczął się od niewykorzystanego przez Pawła Podsiadłę rzutu karnego. W początkowych minutach oba zespoły trafiały na przemian i w czwartej minucie było 2:2. Minutę później po kontrze Marciniaka goście prowadzili 4:2, ale w ósmej minucie Sanek doprowadził do rezultatu 4:4. Jeszcze w 10 minucie notowano remis 5:5.
W kolejnych minutach tarnowianie popełnili jednak sporo błędów w ataku, w efekcie czego w 19 minucie przegrywali 6:11. Chwilę później w tarnowskiej bramce pojawił się Jakub Wysocki, zastępując Patryka Małeckiego. Młody bramkarz dał dobrą zmianę, broniąc m.in. rzut karny Piotra Jarosiewicza. Chwilę później kolejne trafienie zaliczył Albert Sanek i gospodarze przegrywali tylko 11:14. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do gości i do szatni oba zespoły zeszły przy pięciobramkowym prowadzeniu Azotów Puławy.
W drugą połowę lepiej weszli tarnowianie, w 32 minucie po rzutach Jakuba Adamskiego i Dzmitry Smolikaua na tablicy pojawił się wynik 13:16. W odpowiedzi dwukrotnie trafili jednak puławianie i w 33 minucie było 13:18. W kolejnych minutach podopieczni trenera Sergeya Bebeshki wręcz znokautowali gospodarzy i w 50 minucie po pięciu z rzędu trafieniach duetu Dawid Fedeńczak – Piotr Jarosiewicz prowadzili już 31:16. W 56 minucie po akcji Konrada Wątroby, tarnowianie zmniejszyli nieco straty (20:33), ale w 60 minucie po kolejnym trafieniu bardzo skutecznego w końcówce meczu Fedeńczaka przegrywali 20:37. Wynik meczu ustalił Korneliusz Małek, trafiając z rzutu karnego.
Grupa Azoty Unia Tarnów – Azoty Puławy 21:37 (11:16)
Grupa Azoty Unia: Wysocki, Małecki – Zdobylak 5, Sanek 2, Podsiadło 2, Małek 1, Bushkou 2, Smolikau 3, Adamski 1, Słupski 3, Parovinchak 1, Kucharzyk, Sikora, Mrozowicz 1, Tokarz
