15 lat temu, w połowie stycznia 2009 roku, dyrekcja tarnowskiego teatru przedstawiła zestawienie opisujące działalność instytucji w 2008 roku. Oprócz liczby premier, spektakli i widzów, w zestawieniu znalazły się też informacje finansowe. Wynika z nich znaczny wzrost wpływów ze sprzedaży biletów.
W połowie stycznia 2009 roku, w tarnowskim teatrze podsumowano pierwsze miesiące dyrekcji Edwarda Żentary. Teatr zrealizował w tym okresie pięć premier - „Zbrodnię i karę”, „Kartotekę”, widowisko „Betlejem polskie”, komedię „Kaczo, byczo, indyczo...” oraz bajkę „Przygody Koziołka Matołka”. - Tego dawno nie było w tarnowskim teatrze. W każdym miesiącu zespół przygotowuje kolejny spektakl - mówił dyrektor Żentara. - Po tych klasycznych utworach przyjdzie teraz pora na prapremiery, które mam nadzieję także przyciągną tarnowian na widownię teatru.
W repertuarze teatru było w ostatnich miesiącach 10 przedstawień. Na dużej i małej scenie oraz w terenie, łącznie zagrano 72 razy. Tarnowskie przedstawienia obejrzało blisko 20 tysięcy osób, podczas gdy w takim samym okresie roku 2007 roku było ich 13 tysięcy. Samo tylko „Betlejem polskie” obejrzało blisko osiem tysięcy widzów, a dzięki „Zbrodni i karze” teatr regularnie występował w całej Polsce. Poza Tarnowem spektakl obejrzało 4 200 osób. Od września do grudnia 2008 roku wpływy ze sprzedaży biletów wyniosły 266 tysięcy złotych. Rok wcześniej to było 163 tysiące. - Dzięki wysokim wpływom ze sprzedaży, możemy myśleć o dodatkowych premierach - mówił Edward Żentara. - Zwłaszcza, że równocześnie dokonaliśmy analizy dotychczasowego repertuaru i zdecydowali o wycofaniu przedstawień generujących olbrzymie koszty przy znikomych dochodach z tytułu biletów. W ramach działań mających poprawić funkcjonowanie oraz zmniejszyć koszty, zdecydowaliśmy się też na rezygnację z obsługi widowni przez firmę zewnętrzną oraz z całodobowej portierni na rzecz monitoringu. W sumie te działania powinny przynieść około 52 tysiące oszczędności rocznie.
W 2009 roku rozpoczęły się poszukiwania tymczasowej sceny na czas remontu teatru.
