Już za kilka dni tarnowskie Hospicjum Via Spei przyjmie pierwszych podopiecznych. W poniedziałek, 15 stycznia, w obecności pacjentów, personelu i gości, poświęcenia placówki dokonał biskup Andrzej Jeż.
W poniedziałek, 15 stycznia, odbyła się uroczystość poświęcenia tarnowskiego Hospicjum Via Spei. Już w najbliższych dniach hospicjum przyjmie pierwszych podopiecznych. W wydarzeniu wzięli udział pacjenci, personel hospicjum i zaproszeni goście, poświęcenia dokonał biskup Andrzej Jeż.
Anna Czech, założycielka i prezes Fundacji Kromka Chleba, dwanaście lat temu postanowiła stworzyć w Tarnowie tę tak bardzo potrzebną placówkę. Być może hospicjum powstałoby szybciej, gdyby nie to, że od samego początku założeniem Fundacji było stworzenie miejsca naprawdę wyjątkowego. Z jednej strony spełniającego najnowocześniejsze i najwyższe standardy opieki paliatywnej, z drugiej zapewniającego pacjentom, opiekę duchową, zrozumienie i miłość. Nie tylko pacjentom, lecz także ich bliskim. Opieka paliatywna obejmuje bowiem nie tylko łagodzenie bólu i innych dolegliwości, lecz także problemy społeczne i duchowe chorego. Dotyczy więc też jego rodziny i przyjaciół.
Obecny na uroczystości poświęcenia profesor Leszek Kołodziejski, wybitny specjalista od chirurgii onkologicznej, zauważył, że we współczesnym świecie wypieramy ze świadomości starość, nieuleczalne choroby, opuszczenie i śmierć. Założyciele hospicjum podeszli do tego inaczej. Przyjmując do wiadomości śmierć jako naturalne zjawisko, postanowili stworzyć miejsce będące afirmacją życia– do jego ostatniej chwili. Ich misją jest zapewnienie, by pacjent przeżył swoje ostatnie dni i tygodnie jak najlepiej, w spokoju i poczuciu ludzkiej bliskości.
Od dziś na chorych i ich bliskich czeka piękny, funkcjonalny, otoczony zielenią budynek, z dostępnym dla każdego przyjaznym podwórzem i przestronną świetlicą. Jest w nim również prosta kaplica z rzeźbami i drogą krzyżową autorstwa Stanisława Cukra.
W budynku o powierzchni 1800 m2 znajduje się 19 pokoi jedno- i dwuosobowych – każdy z własną łazienką i aneksem kuchennym. Możliwe będzie przyjęcie w nich 29 pacjentów. Kontrakt z NFZ dotyczy obecnie 18 łóżek, ale twórcy hospicjum mają nadzieję na jego szybkie rozszerzenie.
Ma to być miejsce, w którym toczy się życie, inne wprawdzie niż kiedyś, ale łatwiejsze i bezpieczniejsze niż w domu czy w szpitalu. Wbrew powszechnym obawom, hospicjum to świat, w którym można sobie przypomnieć, czym jest nadzieja i miłość bliźniego.
Tarnowskie hospicjum ma pełnić rolę kompleksowego ośrodka opieki nad nieuleczalnie chorymi, dostępnego bezpłatnie również dla ludzi najuboższych i samotnych, tak by przynajmniej pod koniec życia doświadczyli troski, serdeczności i opieki medycznej, której do tej pory często im brakowało. W hospicjum działają dwie poradnie; Poradnia Leczenia Bólu i Poradnia Medycyny Paliatywnej.
Fot. Paweł Stelmach.