Przed tarnowskimi strażnikami miejskimi stają nowe wyzwania. Od wakacji ruszy Animal Patrol czyli akcja, które celem jest pomoc dla bezdomnych i rannych zwierząt. W ten sposób przeszkoleni strażnicy miejscy, zaopatrzeni w specjalistyczny sprzęt i radiowóz, wspierać będą azyl dla zwierząt.
Od wakacji w Tarnowie ma ruszyć akcja Animal Patrol. Zwierzętom pomagać mają przeszkoleni strażnicy miejscy, zaopatrzeni w odpowiedni sprzęt. Aktualnie analizowane są kwestie formalno-prawne i techniczne. Jeśli zostaną zaakceptowane, zgodę na zmiany muszą jeszcze wyrazić radni miejscy. Do tej pory strażnicy miejscy pomagali zwierzętom przy współpracy z tarnowskim azylem, albo sami, w miarę swoich możliwości. - Niedługo będziemy to mogli zrobić oficjalnie, dodatkowo ze specjalistycznym sprzętem i przystosowanym do tego radiowozem – informuje Krzysztof Tomasik, komendant SM. Animal Patrol to szeroko pojęta akcja, która w skrócie ma pomóc bezdomnym i rannym zwierzętom. Strażnicy miejscy będą mogli lepiej wspierać azyl w łapaniu i transportowaniu psów czy kotów. Dodatkowo, po odpowiednim szkoleniu, strażnicy wspomogą też mieszkańców w pozbywaniu się np. kun z prywatnych posesji, czy potrąconych na ulicy zwierząt. – Akcja jest dość szeroko zakrojona, dzięki niej będziemy mogli pomóc w wielu przypadkach. Wystarczy zadzwonić na numer 986 – dodaje komendant.
Straż Miejska będzie musiała wyposażyć wyznaczony do tych celów radiowóz w chwytak na psy i koty, sieć na małe i średnie zwierzęta, klatkę, rękawice ochronne, żywołapak oraz transporter dla psów i kotów. To koszt od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Dodatkowo wszystkie samochody Straży Miejskiej zostaną oklejone informacjami o akcji.
Animal Patrol działa już w kilku większych i mniejszych miastach, takich jak Wrocław, Toruń, Gdańsk czy Nowy Sącz. Pomysł na podobną akcję w Tarnowie mieście wyszedł od prezydenta Tarnowa, Jakuba Kwaśnego.
Fot. Animal Patrol w Łodzi
