Jedzie rowerem z Krakowa do Kijowa. Ma 68 lat i jest po amputacji nogi. Swoją aktywnością chce pokazać, że jak się chce, to można, bez względu na ograniczenia. Powód podróży jest jeszcze jeden – zbiórka funduszy na protezy dla ukraińskich żołnierzy. Kanadyjczyk Jakob Kepka, 12 sierpnia wraz ze swoim peletonem, zrobi sobie przerwę w Tarnowie.
Tarnów znalazł się na trasie rowerowego peletonu Jakoba Kepki, 68-letniego Kanadyjczyka z polskimi korzeniami, który przeszedł amputację nogi. Teraz swoją aktywnością pokazuje, że można osiągnąć postawione sobie cele niezależnie od niepełnosprawności. Jakob Kepka wraz z fundacją For Heroes zaplanował przejazd z Krakowa do Kijowa. Główny powód podróży, to zbiórka funduszy na protezy dla żołnierzy ukraińskich. W Polsce Jakob chce przede wszystkim promować wiedzę o osobach z niepełnosprawnościami, pokazując, jak mogą przełamywać bariery związane z własnymi ograniczeniami. W Ukrainie Jakob będzie rozmawiał i pracował z osobami, które stały się inwalidami wojennymi.
W poniedziałek, 12 sierpnia, wyprawa zrobi sobie przerwę w Tarnowie. Najpierw, na moście w Ostrowie, o godzinie 16.00 dołączy do peletonu między innymi prezydent Jakub Kwaśny. Około godziny 16.30 wszyscy pojawią się w Tarnowie, witani przez tarnowskie i krakowskie organizacje pozarządowe, zrzeszające osoby niepełnosprawne. Na koniec, w amfiteatrze o godzinie 17.00 zaplanowano koncert, przed którym będzie można sprawdzić swój rower oraz poczęstować się azjatyckimi smakowitościami. Wydarzenie zostało objęte patronatem Prezydenta Miasta Tarnowa.
