Nie tak miał wyglądać piątkowy wieczór w Krakowie i nie tego spodziewali się zawodnicy i kibice. Bruk – Bet Termalica przegrała 0:2 z Wisłą Kraków.
Wisła Kraków pokonała Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 2:0, a pogromcą niecieczan okazał się Łukasz Zwoliński, autor obu bramek. „Biała Gwiazda” była wyraźnie lepsza w przekroju całego spotkania, choć gole strzelała dopiero po przerwie. Łukasz Zwoliński pierwszą piłkę skierował wprawdzie do siatki już w 27 minucie, sędzia liniowy podniósł jednak chorągiewkę. W minucie 31 jeszcze Tamas Kiss próbował pokonać Adriana Chovana, ale najpierw świetną interwencją popisał się bramkarz, a po dobitce piłka wylądowała na słupku.
W drugiej połowie Bruk-Bet zaczął dochodzić do głosu. W 62 minucie Igor Strzałek próbował strzału z dystansu, jednak Alan Uryga w ostatniej chwili wybił piłkę na rzut rożny. W 78 minucie, po pięknej akcji Łukasz Zwoliński po raz pierwszy wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Po raz drugi zrobił to w 93 minucie, gdy Angel Rodado powalczył świetnie w środku pola, rzucił piłkę do Angela Baeny, ten dojechał z piłką do końcowej linii i dośrodkował idealnie na głowę Łukasza Zwolińskiego, który strzałem do pustej bramki przypieczętował w pełni zasłużone zwycięstwo „Białej Gwiazdy”.
Wisła Kraków – Bruk – Bet Termalica 2:0 (0:0)
Bramki: Zwoliński 2 (78 min., 90+3 min.)
Żółte kartki: Łasicki - Putiwcew
Bruk – Bet: Chovan – Isik, Kasperkiewicz, Putiwcew, Karasek (46 min. Fassbender), Strzałek (85 min. Wróbel), Ambrosiewicz (85 min. Wacławek), Dombrovskyi, Wolski (85 min. Różycki), Hilbrycht (46 min. Zaviiskyi), Zapolnik
Sędziował K. Arys (Szczecin), widzów: 22 130
