W sobotę, 26 października, w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie zobaczyć będzie można spektakl „Trzy razy On. Rzecz o Wincentym Witosie”. Wstęp wolny, ale obowiązują wejściówki.
Instytut Pamięci Narodowej oraz Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach zapraszają na spektakl „Trzy razy on. Rzecz o Wincentym Witosie”. Spektakl zaprezentowany zostanie w sobotę, 26 października, dwukrotnie - o godz. 18.00 i 20.00 w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie. Obowiązują bezpłatne wejściówki, które otrzymać można pod adresem: wydarzeniakulturalne@ipn.gov.pl. Za scenariusz i reżyserię spektaklu „Trzy razy On. rzecz o Wincentym Witosie” odpowiada Leszek Zduń. W spektaklu gościnnie wystąpi Zespół Pieśni i Tańca Swojacy z Wierzchosławic.
Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli Władysław Kosiniak-Kamysz, Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Obrony Narodowej oraz Krzysztof Klęczar, Wojewoda Małopolski.
„Trzy razy On” to widowisko poświęcone Wincentemu Witosowi i jego zasługom dla odradzającej się po zaborach Polski. Tytuł nawiązuje do trzykrotnego kierowania przez Witosa Radą Ministrów.
Urodzony w 1874 roku Wincenty Witos z powodu trudnych warunków materialnych nie mógł w pełni skorzystać z edukacji. Po odbyciu służby wojskowej wrócił do rodzinnych Wierzchosławic, gdzie prowadził gospodarstwo. Interesował się wszystkim, co dotyczyło sytuacji politycznej i społecznej wsi. Kiedy w 1895 roku powstało w Rzeszowie Stronnictwo Ludowe, Witos zaangażował się w działalność ugrupowania. Celem stronnictwa, a tym samym i Wincentego Witosa, było obdarzenie mieszkańców wsi pełnią praw społecznych, gospodarczych i politycznych. Żądano m.in. powszechnego, równego, bezpośredniego i tajnego głosowania. Podczas I wojny światowej Witos poparł tworzenie Legionów Polskich, był także gorącym zwolennikiem utworzenia państwa polskiego z ziem wszystkich zaborów, ze swobodnym dostępem do morza. Został przewodniczącym Polskiej Komisji Likwidacyjnej, przez co stał się najważniejszym politykiem ziem dawnego zaboru austriackiego.
Momentem, który na trwałe wpisał Witosa w poczet Ojców Niepodległości, było objęcie przez niego stanowiska premiera w roku 1920. Wtedy to decydowały się losy młodej Polski. W zdolnościach politycznych Witosa i jego umiejętności szukania kompromisu pokładano nadzieję, że Polacy będą w stanie odeprzeć bolszewicką nawałę. Wydana przez niego specjalna odezwa do chłopów, w której prosił o poparcie dla rządu i wstępowanie do wojska, spotkała się z powszechnym zrozumieniem. Pochodzący ze wsi żołnierze licznie zasilili szeregi armii polskiej. W kluczowym momencie wojny polsko-bolszewickiej stanowili około 70% wszystkich zmobilizowanych.
Wincenty Witos był powoływany na stanowisko premiera jeszcze dwukrotnie: w 1923 i 1926 roku. Cieszył się ogromnym poparciem społecznym.
W 1939 roku został internowany przez Niemców i bezskutecznie kuszony propozycją utworzenia kolaboracyjnego rządu. W marcu 1945 roku uprowadziło go NKWD, chcąc namówić go do współpracy z komunistami. Zabiegi, mające na celu uzyskanie jego poparcia, również okazały się daremne.
Wincenty Witos zmarł 31 października 1945 roku w Szpitalu Bonifratrów w Krakowie. Jego pogrzeb był podniosłym wydarzeniem – uczestniczyło w nim ponad 100 tysięcy osób i wystawiono 600 pocztów sztandarowych. Kondukt żałobny w ciągu czterech dni przemierzył drogę z Krakowa do Wierzchosławic.
„Prawdę mówić! Prawdą się kierować! Prawdy żądać! Prawdy dochodzić!” – tymi zasadami kierował się w życiu Witos.