Tarnowski teatr zaprasza na kolejną premierę. W niedzielę, 2 lutego, pokazany zostanie spektakl „Bukier” wyreżyserowany przez Filipa Gieldona na podstawie sztuki Rhey Leman. Spektakle przedpremierowe odbędą się 31 stycznia i 1 lutego.
„Bunkier”, najnowsza premiera tarnowskiego teatru, to kameralny dramat z elementami klaunady, slapsticku, kabaretu i musicalu, który poprzez swoją groteskową formę wciąga widza w świat chorobliwych ideologii. Obśmiewając je, równocześnie przeraża, ukazując jak historia może zataczać koło.
Rhea Leman stworzyła bardzo aktualną sztukę, która w czasach odradzającej się ideologii wyższości ras i nacjonalizmu tworzy swego rodzaju lustro, w którym mogą przeglądać się wszystkie społeczeństwa. Tytułowy “Bunkier” to miejsce, gdzie spotykamy Josepha Goebbelsa kilkadziesiąt lat po II wojnie światowej, a dokładnie dziś. Goebbels, przebywając w nim jak w kapsule czasu, wciąż przeżywa czasy wojny i mając świadomość tego co się wydarzyło po jej zakończeniu, próbuje wyprzeć fakty i zmierzyć się z klęską nie tylko III Rzeszy, ale i osobistą. Funkcjonuje w miejscu, które staje się dla niego swego rodzaju mentalną pułapką, z której nie ma wyjścia, bo każde zakończenie będzie tragiczne. Odwiedza go Leni Riefenstahl i razem konfrontują swoją mroczną przeszłość, tańcząc swoisty taniec śmierci.
Tatr zaprasza 31 stycznia oraz 1 lutego o godzinie 18.00 na pokazy przedpremierowe oraz 2 lutego o godzinie 19.00 na polską prapremierę. Spektakl na Scenie Underground.