L4 pod lupą

 Polacy na „chorobowym” zdrowi załatwiają prywatne sprawy, a do pracy przychodzą chorzy – tak wynika z badania przeprowadzonego przez Enel-med.  Z tzw. lewych zwolnień częściej korzystają pracownicy młodzi, silversi, nawet chorzy, stawiają się w pracy. Zwolnieniom lekarskim coraz uważniej przygląda się ZUS.

 

Złe samopoczucie, ważne sprawy rodzinne czy problemy w pracy skłaniają Polaków do korzystania z tzw. lewych zwolnień lekarskich. Do takiej sytuacji przyznaje się 19 proc. osób, w tym niemal dwa razy więcej młodszych pracowników niż najbardziej doświadczonych. Częściej jednak obowiązki zawodowe górują nad zdrowiem. Z raportu Enel-med „Łączy nas zdrowie” wynika, że aż 62 proc. Polaków, pomimo choroby, nie bierze L4 i decyduje się stawić w pracy.

Powodów jest wiele, a na pierwszą pozycję wysuwa się nadmiar obowiązków. Na drugim miejscu jest negatywne podejście do L4 pracodawcy. Kolejnymi powodami pracy mimo choroby, są brak zastępstwa i obawa przed utratą posady.

W interesie pracodawcy leży więc wdrażanie projektów i inicjatyw prozdrowotnych, które przyczyniają się do zmniejszenia absencji pracowników. W raporcie Enel-med Polacy jasno wskazali działania, które mogłyby ograniczyć ich problemy zdrowotne. Młodzi pracownicy kładą największy nacisk na dodatkowe dni wolne – aż 41 procent z nich uważa, że taki przywilej pomógłby im lepiej zarządzać swoim zdrowiem i obowiązkami zawodowymi. Z kolei silversi najbardziej doceniają rozbudowane pakiety medyczne (43 procent), które dają im poczucie kompleksowej opieki zdrowotnej.

W ostatnich latach ZUS coraz dokładniej przygląda się zwolnieniom lekarskim – statystyki nie pozostawiają złudzeń. W 2023 roku przeprowadzono niemal 430 tysięcy kontroli, w pierwszej połowie ubiegłego roku skontrolowano ponad 260 tysięcy przypadków zwolnień, wstrzymując wypłaty zasiłków na łączną kwotę około 24 mln złotych.

 

 

31.01.2025
Twój komentarz:
Ankieta
Jak spogladasz na nowy rok?
| | | |