Nowe ceny biletów autobusowych

Decyzja radnych jeszcze w tym roku w Tarnowie zaczną obowiązywać nowe ceny biletów komunikacji miejskiej. 13 radnych poparło projekt uchwały w tej sprawie, 10 było przeciwnych, dwóch nie wzięło udziału w głosowaniu. Najbardziej popularny, jednorazowy bilet autobusowy na jednej linii w obrębie jednej strefy kosztował będzie teraz 2,30 złotych, bilet ulgowy 1,30 zł. Bardziej opłacalne stanie się natomiast kupno karnetów pięcioprzejazdowych, które kosztować mają 9,50 złotych.

27 listopada tarnowscy radni podjęli uchwałę w sprawie zmian cen biletów komunikacji autobusowej, które zaczną obowiązywać jeszcze w grudniu tego roku. Najbardziej popularny jednorazowy „normalny” bilet kosztował będzie nie dwa złote, ale 30 groszy więcej. Cena biletu ulgowego wzrośnie z 1,10 złotego do 1,30 zł. Ceny biletów czasowych – dziesięciominutowych wzrosną o 10 groszy. Nie zmieni się natomiast cena biletów rodzinnych, weekendowych upoważniających do przejazdów w sobotę lub dzień świąteczny obojga lub jednego z rodziców wraz z co najmniej jednym dzieckiem w wieku do lat 16. Kosztować one będą nadal sześć złotych.

Skutków podwyżki nie odczują praktycznie osoby, które kupują karnety pięcioprzejazdowe. Ich cena wynosić będzie 9,50 zł, a więc koszt pięciu przejazdów będzie nawet niższy niż przy obecnej cenie biletu, wynoszącej dwa złote.
Projekt uchwały poprało 13 radnych z klubów Platformy Obywatelskiej, „Tarnowianie” i SLD, 10 członków klubu Prawa i Sprawiedliwości było przeciwnych, dwóch radnych – Krzysztof Nowak i Andrzej Sasak, nie wzięło udziału w głosowaniu z powodu nieobecności.

- Projekt nowej taryfy przewozowej, przewiduje jedynie przyrost cen biletów przeznaczonych do kasowania, natomiast nie zakłada zwiększania obecnie obowiązujących cen biletów okresowych. Podnosimy ceny biletów jednorazowych, z których korzystają m.in. goście przyjeżdżający do Tarnowa. Mieszkańcy nie odczują skutków podwyżki, jeśli, często korzystając z komunikacji miejskiej, zaopatrzą się w bilety okresowe, lub karnety – uzasadnia zmiany cen prezydent Ryszard Ścigała.