Tarnowscy strażacy podsumowali rok
Prawie cztery tysiące razy musieli interweniować tarnowscy strażacy w zeszłym roku. Tak duża liczba interwencji spowodowana była akcjami podczas powodzi w regionie.
Tarnowscy strażacy podsumowali swoją pracę w zeszłym roku. Okazało się że interweniowali prawie dwa razy więcej niż rok wcześniej. Wozy strażackie wyjeżdżały z komendy, blisko cztery tysiące razy. –
Tak duża liczba interwencji była spowodowana powodziami i podtopieniami w regionie – mówi komendant
Tadeusz Sitko. Oprócz pracy ratowniczej strażacy przeprowadzali kontrolę obiektów, prowadzili akcje profilaktyczne oraz brali udziały w szkoleniach. Jednostka wzbogaciła się o m.in. pojazd-bazę a także dwa kontenery - wężowy i pianowy oraz łódkę. Wymieniono stare polonezy na nowe pojazdy. W bieżącym roku strażacy mogą mieć problem z zakupieniem nowego sprzętu, gdyż nie otrzymają środków inwestycyjnych. Ratownicy nie ukrywają, że liczą na pomoc miasta i powiatu. Komendant Sitko podziękował za współpracę Ochotniczej Straży Pożarnej działającej na terenie powiatu tarnowskiego, której pomoc była nieoceniona podczas okresu powodziowego.
13.02.2010