Bartosz Babicz, młody kierowca z Brzeska, odniósł swój pierwszy sukces w prestiżowej serii wyścigów Trofeo di Serie. Absolwent LO w Brzesku udowodnił, że pasja, determinacja i chłodna głowa to klucze do zwycięstwa – nawet w deszczu.
To historia, która może inspirować. Bartosz Babicz, absolwent brzeskiego liceum i były marszałek szkoły, odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w międzynarodowej serii wyścigowej Trofeo di Serie, udowadniając, że determinacja, chłodna głowa i solidne podstawy – także te zdobyte w szkole – prowadzą prosto do sukcesu. Bartosz już w czwartym starcie w profesjonalnym cyklu wyścigowym, sięgnął po zwycięstwo na legendarnym Torze Poznań. A to dopiero początek.
Liceum ogólnokształcące w Brzesku ukończył w 2023 roku. W trakcie nauki angażował się w życie szkolne, reprezentował uczniów jako marszałek i dawał przykład swoim rówieśnikom, nie tylko wynikami w nauce, ale też pasją i pracowitością. – To niezwykłe uczucie widzieć, jak nasi absolwenci realizują marzenia i osiągają sukcesy w tak wymagających dziedzinach – mówi Ryszard Ostrowski, dyrektor brzeskiego liceum. – Bartosz jest przykładem na to, że z naszego liceum można ruszyć w naprawdę ambitną drogę, również dosłownie.
Pasja Bartosza zaczęła się wcześnie – w wieku czterech lat po raz pierwszy wsiadł do gokarta. Od 2021 roku regularnie startuje w zawodach kartingowych i zdobył m.in. tytuł Mistrza Briggs Polish Kart Series oraz wicemistrzostwa w europejskich cyklach Sodi World Series i Champion Cup Kart U34. Ścigał się w Polsce, Niemczech, Czechach, Szwecji, Wielkiej Brytanii i we Włoszech. W lutym 2024 roku wygrał konkurs #RacingTalentTrophy, który otworzył mu drzwi do Trofeo di Serie i zapewnił finansowanie startów. Debiutował na torze Red Bull Ring w Austrii, a teraz, w fatalnych, deszczowych warunkach na Torze Poznań – sięgnął po swoje pierwsze zwycięstwo w tej serii.
Choć Bartosz obecnie studiuje inżynierię środowiska na Uniwersytecie Rolniczym i rozwija karierę w świecie motorsportu, nie zapomina o miejscu, w którym kształtowały się jego dojrzałość i charakter. Liceum w Brzesku nie tylko wspierało jego rozwój, ale także umożliwiało łączenie nauki z pasją do sportu. – Wyścigi to niemal wszystko, czym się zajmuję. Ale szkoła nauczyła mnie organizacji, pracy zespołowej i odpowiedzialności – mówi młody kierowca. Już w dniach 11–13 lipca Bartosz wystartuje w kolejnej rundzie Trofeo di Serie na torze Pannónia Ring na Węgrzech. Być może znów stanie na podium. Jego historia pokazuje, że sukces to nie przypadek, lecz efekt pasji, determinacji i wsparcia – także tego, które zaczyna się w szkolnych murach.
Fot. z archiwum domowego Bartosza Babicza