Mieszkańcy Tarnowa wreszcie będą mogli bez obawa poruszać się po płycie tarnowskiego rynku. Wkrótce zniknie śliska nawierzchnia ze słynnych czerwonych płyt, które mocno dawały się we znaki. Firma ze Strzegomia, za pomocą specjalnych palników usunie śliską powłokę, a następnie zaimpregnuje nawierzchnię wydobywając z niej naturalny kolor kamienia.
Nieco ponad 175 tysięcy złotych kosztować będzie doprowadzenie płyty tarnowskiego rynku do stanu używalności. Rusza proces uszorstniania charakterystycznych, czerwonych płyt, które szczególnie w trakcie mrozów mocno dawały się we znaki swoją śliską nawierzchnią. Płomieniowanie, czyli działanie wysoką temperaturą obejmie łącznie ponad 620 metrów kwadratowych. W połowie tego roku w Tarnowie odbyły się testy tej metody, które wypadły pozytywnie.
Wykonawca – firma Granit ze Strzegomia – za pomocą specjalnych palników usunie śliską powłokę z czerwonych płyt. Następnie wykona impregnację płomieniowanej nawierzchni specjalistycznym środkiem, który ma nie tylko zabezpieczyć płyty, ale też wydobyć naturalny kolor kamienia. Zadaniem wykonawcy będzie również właściwe zabezpieczenie rynku podczas prowadzenia prac, a także zadbanie o nawierzchnie sąsiadujące z czerwonymi płytkami.
Wszystkie prace będą wykonywane w oparciu o pozwolenie Małopolskiego Konserwatora Zabytków.
