Choć trochę świąt
Sto sześćdziesiąt bezdomnych osób zasiadło przy świątecznym stole podczas zorganizowanego po raz trzeci śniadania wielkanocnego. Choć przez chwilę ludzie, którym z różnych powodów nie dane było spędzić świąt w rodzinnych domach, mogli poczuć wyjątkową atmosferę.
Tarnowski radny
Robert Wardzała, Towarzystwo Powszechnej Pomocy „Serce” i wolontariusze z Pałacu Młodzieży zorganizowali po raz trzeci śniadanie wielkanocne dla osób bezdomnych. Zaproszenie przyjęło sto sześćdziesiąt osób, które do ostatniego miejsca wypełniły stołówkę OHP w Tarnowie. Ludzie, którzy z różnych powodów nie mogli spędzić świąt w rodzinnych domach, mogli choć przez chwilę poczuć wyjątkową atmosferę Wielkanocy. Zaproszenia na śniadanie przyjął także
Henryk Słomka-Narożański, wiceprezydent Tarnowa, ks.
Zdzisław Góra, proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny oraz
Stanisław Olszówka z Pałacu Młodzieży.
08.04.2010