Prezydent Ścigała o półmetku kadencji
Prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała spotkał się z dziennikarzami, by podsumować mijające dwa lata obecnej kadencji samorządu. Za priorytet władze Tarnowa uważają sprawę poprawy stanu ulic i dróg oraz udrożnienie układu komunikacyjnego. Prezydent mówił nie tylko o sukcesach, za nieudane przedsięwzięcie obecnej kadencji uznał sprawę zagospodarowania terenu po „Owintarze”.
Dwie godziny trwało spotkanie prezydenta Tarnowa
Ryszarda Ścigały z dziennikarzami, podczas którego podsumował dwa lata obecnej kadencji władz samorządowych. Obecny prezydent objął swoje stanowisko 4 grudnia 2006 roku, po wygranych w pierwszej turze wyborach samorządowych.
Sporą część dyskusji poświęcono sprawom miejskich finansów. -
Budżet roku 2007 był budżetem stabilizacji i zmniejszania zadłużenia Tarnowa, kolejne budżety miały już charakter prorozwojowy – mówi Ryszard Ścigała. -
Taki charakter ma również plan finansowy Tarnowa na rok 2009. Planowane są m.in. inwestycje dotyczące zmian układu komunikacyjnego, zaplanowano również pieniądze na inwestycje w teatrze i termomodernizację budynków. Po raz pierwszy poziom wydatków miasta w roku przyszłym przekroczy poziom pół miliarda złotych. Zadłużenie miasta utrzymywane jest na bezpiecznym poziomie. - Dopuszczalny poziom zadłużenia miasta wynosi 60 % wysokości budżetu, w przypadku Tarnowa na koniec przyszłego roku możemy osiągnąć poziom 43 – 45 % - tłumaczy
Sławomir Kolasiński, Skarbnik Miasta Tarnowa. - Jeśli chodzi o poziom rocznej spłaty zadłużenia nie może on przekroczyć 15 % wartości budżetu. W Tarnowie wynosi on 7. %.
Wracając do spraw minionych dwóch lat – w tym okresie różne firmy zainwestowały w Tarnowie ponad miliard złotych, a w samym magistracie przygotowano 62 projekty do realizacji w kolejnych latach. Za najważniejsze przedsięwzięcia prezydent Tarnowa uznał budowę w mieście dwóch galerii, powstanie tysiąca nowych miejsc parkingowych, remont dworca kolejowego i obwodnicy południowej, a także powstanie w mieście czterech nowych boisk piłkarskich. -
Budowa dwóch galerii to inwestycja rzędu 600 milionów złotych, na remont dworca uzyskaliśmy 40 milionów, kolejne 80 milionów przeznaczono na remont obwodnicy południowej miasta, który właśnie dobiega końca – mówi prezydent Ścigała.
Zdaniem prezydenta miasto poprawiło również swój wizerunek i rozpoznawalność w Polsce. Hasła „Tarnów – biegun ciepła” oraz „Tarnów – pierwsze niepodległe”, powodują, że marka miasta staje się coraz bardziej rozpoznawalna. -
W mediach pojawiła się moda na Tarnów. Miasto regularnie odwiedzają dziennikarze TVN i TVN METEO, w telewizji publicznej prezentowano film o historii Tarnowa i wydarzeniach z jesieni roku 1918, tarnowskie imprezy kulturalne prezentowano są na antenie TVP INFO – wymienia prezydent.
Prezydent mówił nie tylko o sukcesach minionych dwóch lat. Za porażkę uznał fakt, że po uprzątnięciu ruin Owintaru właściciele terenu nie doprowadzili do rozpoczęcia inwestycji. -
Generalnie kontynuujemy dobre projekty poprzedników. Jedyny wyjątek to projekt Młyna Sztuki. Po zapoznaniu się ze stanem technicznym budynku uznaliśmy, że korzystniej będzie inaczej zagospodarować teren - mówił prezydent podsumowując minione dwa lata samorządu. -
Oczywiście, jeśli ktoś chce krytykować władze zawsze znajdzie do tego powód. Gdy mówię, że kontynuujemy projekty rozpoczęte w poprzedniej kadencji, słyszę zarzut, że brakuje nowych oryginalnych pomysłów. Gdy odstępujemy od niektórych pomysłów mówi się, że lekceważymy dorobek poprzedników.
Ryszard Ścigała nie odpowiedział na pytanie czy będzie kandydował w kolejnych wyborach samorządowych. Zdaniem prezydenta za wcześnie jeszcze na rozmowę o roku 2010, a ona sam nie podjął w tej sprawie żadnej decyzji. Pytany o porównanie kierowania dużym przedsiębiorstwem, a miastem Ryszard Ścigała mówi, że zarządzenia miastem przypomina zarządzanie firmą w stanie permanentnego kryzysu. Jest jednak o tyle bezpieczniejsze, że miasto nie może upaść, czy zbankrutować.
13.12.2008