Tragiczna sytuacja w Woli Rogowskiej
Wola Rogowska i Jadowniki Mokre, wsie na terenie gminy Wietrzychowice zostały najbardziej w powiecie tarnowskim zniszczone przez powódź. Mieszkańcy Woli Rogowskiej zostali praktycznie bez środków do życia. O pomoc dla nich apelował w Tarnowie wójt Wietrzychowic Leszek Zabiegała. Również samorząd powiatowy i starosta wystąpili z projektem pomocy sąsiedzkiej, dla mieszkańców powiatu najbardziej poszkodowanych przez powódź.
W powiecie tarnowskim najbardziej poszkodowane przez powódź zostały gminy: Wietrzychowice i Pleśna. W tej pierwszej największe szkody wyrządziła woda, która zalała miejscowości Wola Rogowska i Jadowniki Mokre.
Wietrzychowice to gmina typowo rolnicza, zalanie pól i utrata plonów to dla mieszkańców prawdziwy dramat. Przez teren gminy przepływają trzy rzeki – Kisielina, Dunajec i Wisła. Część terenu znajduje się w międzywalu poszczególnych rzek. Tym razem jednak najgroźniejsza okazała się Uszwica płynąca kilka kilometrów dalej. Po przerwaniu wału powstało na terenie gminy „jezioro” o powierzchni 50 kilometrów kwadratowych i głębokości czterech metrów. Dopiero w wyniku rozszczelnienia wałów woda zaczęła spływać z powrotem w koryta rzek. Wypompowywanie resztek wody nadal trwa. -
Wielu mieszkańców Woli Rogowskiej straciło praktycznie wszystko – domy, sprzęty, zwierzęta hodowlane i uprawy – mówił podczas spotkania z dziennikarzami w Tarnowie
Leszek Zabiegała, wójt Wietrzychowc. -
Oprócz pomocy mieszkańcom konieczna będzie odbudowa wału przeciwpowodziowego na odcinku 60 metrów. Koszt tej inwestycji jest obecnie szacowany przez fachowców.
Z projektem pomocy poszkodowanym mieszkańcom powiatu tarnowskiego wyszedł również starostwa
Mieczysław Kras. Proponuje on, by każde sołectwo w powiecie wzięło pod opiekę jedną poszkodowaną rodzinę. -
W powiecie tarnowskim znajduje się około dwustu miejscowości. To tyle, ile rodzin zostało poszkodowanych przez żywioł. Gdyby każde sołectwo pomogło jednej, konkretnej rodzinie, jestem przekonany, że pozwoliłoby to na kompleksowe, systematyczne wsparcie na podstawie rozpoznania potrzeb osób poszkodowanych. Taka pomoc, przynajmniej na początku, w tym trudnym dla nich okresie, pozwoli ludziom stanąć na nogi i wrócić do w miarę normalnego życia… - mówi starostwa tarnowski.
30.05.2010