Krajobraz z wodą

Z kolejnym atakiem coraz groźniejszej Białej walczą Ciężkowice, Bobowa, Gromnik, Tuchów oraz Szerzyny. Ewakuacje, zalania, wykolejony pociąg, zamknięte mosty, osuwiska – to krajobraz na południu regionu.

Na południu sytuacja powodziowa staje się coraz bardziej niebezpieczna. Nie sposób opisać i podać szczegółów każdej rozgrywającej się tragedii, bo wciąż napływają kolejne, coraz gorsze informacje.
Obecnie ataki coraz groźniejszej Białej odpierają z różnym powodzeniem Bobowa, Ciężkowice, Gromnik, Tuchów i Szerzyny. Droga nr 980 w Melsztynie jest nieprzejezdna, podobnie jak droga krajowa nr 75 w Uszwi oraz częściowo w miejscowości Będzieszyna nad Jeziorem Czchowskim. Utrudnienia w przejeździe występują na drogach w Bieśniku, Borowej, Rudzie Kameralnej, Woli Stróskiej, Charzewicach. Od świata mogą zostać odcięci mieszkańcy Tropia – prom nie kursuje, a drodze coraz bardziej zaczynają zagrażać osuwiska zboczy Chabaliny.
Wszędzie następują ewakuacje ludzi. W Tuchowie zamknięto most, w wyniku podmycia torów wykoleił się pociąg, na szczęście pusty. Trwa ewakuacja Tuchowa, woda już doszła do klasztoru, a poziom wody na Białej wciąż się podnosi. Strażacy ewakuowali już mieszkańców z około 100 domów i wciąż trwa ewakuacja w rejonie rzeki. Niektóre domy są już zupełnie zalane.
Zalane jest centrum Szerzyn. Nasiąknięty grunt nie jest w stanie wchłaniać kolejnych litrów wody. Woda stoi na polach uprawnych, zbliża się też do nie tak dawno podtopionych domów i budynków gospodarczych. Z
akliczyńscy strażacy zmagają się z osuwiskiem na drodze w Faściszowej, uaktywniają się kolejne osuwiska.
W gminie Pleśna geolodzy nie zakończyli jeszcze prac związanych z badaniem stanu gleby po poprzednich zalaniach, teraz czeka ich kolejna praca. Według prognoz opady mają utrzymać się do jutrzejszego rana. Liczba poszkodowanych rośnie z godziny na godzinę.
04.06.2010
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |