Dębno policzyło straty

Na 4,15 mln złotych wyceniono spowodowane powodzią straty w infrastrukturze komunalnej w gminie Dębno. Najbardziej ucierpiały drogi, z których kilka jest wciąż nieprzejezdnych, a szanse na ich odtworzenie są iluzoryczne.

Dane dotyczące wielkości szkód spowodowanych przez powódź w gminie Dębno zostały już zweryfikowane przez komisję wojewódzką. Wątpliwości żadnych nie było, bo uszkodzenia są tak duże, że członkowie komisji nie mogli ich nie uznać. Najpoważniejsza problem dotyczy drogi gminnej w Dołach, która jest nieprzejezdna. Wszystko wskazuje na to, że trzeba będzie wytyczyć jej nową trasę. Podobna sytuacja występuje także w Maszkienicach, Sufczynie, Porąbce Uszewskiej i Dębnie. W niektórych przypadkach doszło do podmycia drogi do tego stopnia, że obniżyła się ona do poziomu koryta rzeki. Ze wstępnych ekspertyz wynika, że drogi w tym samym miejscu nie da się odbudować i trzeba będzie wytyczyć ją w innym miejscu.
Dla samorządu najważniejsze jest teraz to, na jaką pomoc finansową stać będzie budżet państwa. Jak na razie decyzji w tej sprawie nie ma, ale samorząd liczy na adekwatne wsparcie. – Budżet gminy nie jest w stanie podołać takim dodatkowym obciążeniem – mówi Grzegorz Brach, Wójt Gminy Dębno.
23.06.2010
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |