Dąbrowa Tarnowska walczy z komarami
Na terenach powodziowych w gminie Dąbrowa Tarnowska samorząd rozpoczyna akcję zorganizowanego zwalczania plagi komarów. Burmistrz Stanisław Początek zwrócił się do Wojewody Małopolskiego o dotację na zorganizowaną akcję zwalczania komarów na terenach powodziowych. Wojewoda przyznał dotację w wysokości 33 200 złotych. Gmina dokłada do tej kwoty własne 8 300 złotych.
Ponad 40 tysięcy złotych wyda samorząd Dąbrowy Tarnowskiej na zwalczanie plagi komarów na terenach powodziowych. 33 200 złotych to dotacja z budżetu wojewody, którą
Stanisław Kracik przyznał na wniosek burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej
Stanisława Początka. Do kwoty dotacji samorząd dołoży z własnego budżetu ponad osiem tysięcy złotych.
W gminie są jeszcze miejscowości, gdzie nadal można spotkać zastoiska wodne. Samorząd zaraz po powodzi rozdawał środek przeciw komarom, by właściciele posesji indywidualnie mogli wykonać oprysk budynków gospodarczych i swoich siedlisk. Skorzystali z tego głównie powodzianie z Sutkowa i Smęgorzowa.
Teraz specjalistyczna firma z Krakowa, wyłoniona w drodze przetargu, rozpocznie pracę od 3 lipca. Akcja potrwa kilka dni i będzie zależeć od warunków pogodowych. Wybrano metodę naziemną, polegającą na tym, że specjalne ekipy wykonają oprysk i zamgławianie wyznaczonych obszarów, będących siedliskiem komarów. Naziemny sposób walki z plagą komarów ma swoją wadę, bo trwa kilka dni. Jest jednak tańszy od sposobu lotniczego i można bardziej ukierunkować działanie na zagrożone obszary. Firma gwarantuje zastosowanie bezpiecznego dla ludzi środka owadobójczego, dopuszczonego do stosowania przez Ministra Zdrowia.
Na terenie gminy odkomarzaniem objęte zostanie około 1 000 hektarów powierzchni. Wyznaczone zostały obszary do walki z komarami. W mieście będzie to koryto i nabrzeże rzeki Breń na obszarze zabudowanym. Akcją obejmie się też część terenów przez które przepływa Szarwaczanka, Nieczajka i Smęgorzówka oraz Breń w Smęgorzowie i Żelazówce.
Większe kompleksy wyznaczono w Smęgorzowie, Sutkowie, Nieczajnie Dolnej i Gruszowie Wielkim, czyli w miejscowościach gdzie było dużo zastoisk wodnych w pobliżu obszarów zabudowanych.
01.07.2010