Od teatralnej widowni dla Domu Samopomocy

Kwotę 8 300 złotych przekazano w niedzielę 18 stycznia w tarnowskim teatrze na rzecz Środowiskowego Domu Samopomocy im. Świętej Kingi w Tarnowie. To efekt zbiórki prowadzonej podczas wszystkich 25 prezentacji przedstawienia „Betlejem polskie” Lucjana Rydla na tarnowskiej scenie. 18 stycznia spektakl zagrano po raz ostatni w tym sezonie.

18 stycznia w tarnowskim teatrze po raz ostatni w tym sezonie zaprezentowano „Betlejem polskie” Lucjana Rydla. Ostatnia prezentacja była również podsumowaniem zbiórki pieniędzy, jaką prowadzono podczas wszystkich 25 przedstawień „Betlejem...”. Dyrektor Edward Żentara i biskup Wiesław Lechowicz przekazali na rzecz Środowiskowego Domu Samopomocy im. Świętej Kingi w Tarnowie,prowadzonego przez siostry nazaretanki symboliczny czek na kwotę 8 300 złotych. To efekt zbiórki zarówno wśród widzów, jak i pracowników teatru i wykonawców. - Zbiórkę pieniędzy prowadził zawsze Zbigniew Kłopocki, grający role dziada. Raz zbierał kilkadziesiąt złotych, raz siedemset, czy dziewięćset. Najwięcej podczas jednego przedstawienia udało się zebrać 17 stycznia, gdy do skarbonki trafiło 1 320 złotych – mówi Grzegorz Janiszewski, jeden z organizatorów zbiórki. - Gdy zsumowaliśmy całą kwotę okazało się, że udało się zebrać ponad osiem tysięcy złotych, a worek z bilonem ważył ponad 20 kilogramów. W niedzielę przekazaliśmy siostrom symboliczny czek, w poniedziałek, po zamianie bilonu na banknoty, pieniądze zostaną przesłane na konto.

Czek odebrała siostra Aneta Tobiasz. - Prowadzony przez nas dom działa w Tarnowie od 15 lat. Lista potrzeb jest długa, tym bardziej dziękuję dyrekcji teatru i widzom, którzy przekazali pieniądze na tak szlachetny cel. Dom otacza opieką 65 osób niesprawnych fizycznie i intelektualnie.
Po zakończeniu przedstawienia nie tylko przekazano pieniądze na rzecz domu samopomocy, dyrektor teatru podziękował również specjalnie dzieciom biorącym udział w spektaklu. Wszystkie otrzymały pamiątkowe maskotki, a ostatnim akcentem współpracy przy „Betlejem polskim” była wspólna fotografia.