Zaczyna się od uczucia przemęczenia i problemów z zasypianiem. Potem pojawiają się bóle głowy i trudności z opanowaniem emocji, wreszcie kłopoty z sercem i wrzody żołądka. Nie ma już sił ani fizycznych ani psychicznych. To wypalenie zawodowe – coraz częstsza choroba polskich pracowników.
Według badań polscy pracownicy należą do najbardziej zestresowanych na świecie. Problemy z sercem, notoryczne bóle głowy, skłonność do infekcji, bezsenność, a nawet nerwice, to przypadłości coraz częściej dotykające pracowników w wyniku odczuwania stresu w pracy.
Zawrotne tempo życia, rywalizacja z współpracownikami, praca za dwóch, a także ciągła obawa o zwolnienie, to główne przyczyny permanentnego stresu. Obawy polskich pracowników znacznie spotęgował kryzys gospodarczy i nasilające się głosy kolejnych pracodawców o konieczności obniżania kosztów, kojarzące się jednoznacznie ze zwolnieniami. Niestety, coraz więcej ludzi bagatelizuje znaczenie chronicznego napięcia. Zamiast rozwiązywać problemy i konflikty w pracy, udają, że ich nie ma. Kosztem własnego zdrowia godzą się na wszystko: zostawanie po godzinach, obniżenie pensji czy nadmierne obowiązki. Nadużywają kawy i napoi pobudzających, poświęcają życie rodzinne, a w ekstremalnych przypadkach ucieczki szukają w alkoholu i innych używkach.
Objawy stresu permanentnego pojawiają się stopniowo i z czasem kumulują. Zaczyna się od uczucia przemęczenia i problemów z zasypianiem. Później dochodzą bóle głowy, problemy z żołądkiem i trudności z opanowywaniem emocji. Gdy objawy notorycznego stresu w dalszym ciągu są ignorowane, dochodzi do problemów z sercem czy wrzodów żołądka. Pracownik jest wyczerpany, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Nie ma sił, ani motywacji do dalszej pracy. To stan określany mianem wypalenia zawodowego - coraz częstsza choroba polskich pracowników. Ale napięcie odczuwane przez pracowników to nie tylko ich problem. Obniżenie motywacji i satysfakcji podwładnych wpływa na zmniejszenie wydajności i produktywności całej firmy. Do tego dochodzi absencja w pracy spowodowana chorobami wywołanymi przez stres, a także pogorszenie atmosfery w firmie.
Dlatego warto minimalizować stres odczuwany przez pracowników. Fachowcy polecają zastosowanie kilku technik, m.in: efektywne zarządzanie czasem pracy, dbanie o miejsce pracy, work-life-balance czyli równowaga między życiem osobistym a pracą, odpowiednia motywacja pracowników, pozytywne myślenie i akceptacja siebie i wreszcie sport i dieta.
Obserwując polskie firmy widać jednak, że wciąż niewielu pracodawców stara się zminimalizować odczuwany przez swoich pracowników stres. Być może uważają, że stres mobilizuje. I mają rację, jednak tylko w odniesieniu do stresu sporadycznego i umiarkowanego. Notoryczny stres zdecydowanie nie pomaga, działając na niekorzyść zarówno pracownika jak i pracodawcy.