Pokonać własne ciało

Lansowany powszechnie ideał szczupłej, perfekcyjnej sylwetki doprowadził z biegiem lat do gwałtownego wzrostu liczby zachorowań na wyjątkowo niebezpieczne i bardzo podstępne choroby – anoreksję i bulimię. Przyczyn zachorowań jest wiele, ale wszystkie sprowadzają się do jednego – do chęci zmiany nieakceptowanego wyglądu i ciągłej walki z własnym ciałem i jego potrzebami. Na bulimię i anoreksję najczęściej zapadają ludzie młodzi i stanowi to swoistą manifestację uczuć, których nie potrafią oni wyrazić i ukierunkować w inny sposób. A są to wyniszczające i groźne choroby, z który trzeba bezwzględnie walczyć. To trudna walka, bo definicje, reguły i ramki nie są w stanie scharakteryzować ogromu zniszczeń fizycznych i psychicznych, jakie dokonują się u każdej chorej osoby, u każdej w sposób indywidualny.

Bulimia to przede wszystkim paniczny strach przed przytyciem. Jedzenie to wróg numer jeden, ale i ogromna przyjemność, na którą absolutnie nie można sobie pozwolić. Nadchodzi jednak taki moment, że pokusa staje się nie do opanowania. Wtedy osoba chora na bulimię może zjeść wszystko - lody przegryźć kiszonym ogórkiem, zagryźć chipsami i popić mlekiem czekoladowym. Taki atak łaknienia kończy się długim pobytem w toalecie gdzie sztucznie wywoływane są wymioty, albo połykaniem tabletek przeczyszczających, aby pozbyć się tego „złego” z organizmu. I znowu nieustanna walka z sobą, aż do następnego napadu jedzenia. Bulimia dotyka najczęściej osoby które nie akceptują swojego wyglądu, nie czują się dobrze w swoim ciele i za wszelką cenę chcą polepszyć swoje samopoczucie. Towarzyszy jej ciągłe zmęczenie i ospałość, problemy z sercem, bóle i zawroty głowy, zaburzenia miesiączkowania, bóle brzucha. Psychoterapia i leki przeciwdepresyjne podwyższające poziom serotoniny oraz pomoc dietetyka to podstawowe metody leczenia bulimii.

Anoreksja, czyli jadłowstręt zaczyna się od zwykłego, jakże modnego wśród nastolatek odchudzania. Odchudzanie od ciężkiej choroby dzieli jednak bardzo krucha i niebezpiecznie łatwa do przekroczenia granica. Podstawowym sygnałem choroby jest utrata kontroli nad odchudzaniem i ciągłe twierdzenie, że ciała jest za dużo. Chorzy na anoreksję wszelkimi siłami starają się nic nie jeść, a jeśli już, to musi to być posiłek skromny i jak najmniej kaloryczny. Zaraz po jedzeniu starają się ten gigantyczną dla nich bombę kaloryczną spalić morderczymi ćwiczeniami fizycznymi. Anorektycy myślą wyłącznie o tym, by nie przytyć i by za wszelką cenę uniknąć jedzenia. Prowadzą przy tym aktywny tryb życia – uczą się, pracują, trenują.
Równocześnie w zaburzony sposób postrzegają swoje ciało – przeraźliwie chude wciąż twierdzą, że są jeszcze zbyt grube. Ostatecznym objawem anoreksji jest przerwanie cyklów miesiączki, co ma podłoże zarówno psychiczne jak i jest efektem fizycznego wycieńczenia organizmu. Chore nieustannie się gimnastykują, każdą wolną chwilę poświęcają na ćwiczenia, nawet wtedy gdy już są bardzo wychudzone. Chorzy boją się że jeżeli pozwolą sobie na jedzenie, to nie będą mogły nad nim zapanować. Jedzenie oznacza utratę kontroli nad tym co osiągnęły..

Tak drastyczne ograniczenie jedzenia powoduje w końcu krańcowy spadek masy ciała i jeśli zdarzy się, że chory w lustrze zobaczy wreszcie przerażającą prawdę, jest szansa na ratunek. Ale to droga bardzo długa i bardzo trudna.

Rodzina najczęściej jest zupełnie bezradna wobec zmian chorobowych w psychice chorego. Trudno jest zrozumieć i wytrzymać wahania nastrojów i zaburzenia w zachowaniu chorego, co wpływa na pogorszenie relacji. A to często od reakcji rodziny i przyjaciół zależy nie tylko zdrowie, ale i życie chorego.
Najbardziej wstrząsający jest fakt, że problem bulimii i anoreksji nie dotyczy osób z rzeczywistą nadwagą – pulchnych i mających tu i ówdzie za dużo. Dotyczy najczęściej pięknych, zgrabnych, młodych dziewcząt, które chcąc osiągnąć jakiś wyimaginowany ideał, na zawsze zmieniają swoje życie balansując często na granicy śmierci.

Również w Tarnowie coraz więcej młodych ludzi wykazuje objawy bulimii i anoreksji. W mieście leczeniem chorób zajmuje się kilka przychodni – w tym m. in. Poradnia Psychologiczno - Pedagogiczna przy ulicy Nadbrzeżnej Dolnej 7, Specjalistyczna Poradnia Profilaktyczno - Terapeutyczna ul. Szujskiego ul. 25, Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, ulica Mostowa 6 oraz Poradnia Specjalistyczna ARKA. W mieście funkcjonuje również specjalny Telefon Zaufania - 9487, pod którym każdy może zasięgnąć porady.


Leczenie specjalistyczne bulimii i anoreksji jest procesem długotrwałym. Zawsze podejmowane jest z inicjatywy rodzica, a po 16 roku życia wymagana jest zgoda również osoby chorej. Konieczna jest konsultacja u lekarza rodzinnego lub pediatry, psychologa czy psychiatry. Aby otrzymać skierowanie od psychiatry na leczenie specjalistyczne należy zgłosić się do Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Tarnowie – tel. (14) 629-61-11. Zgłoszenia dokonać można również w Krakowie: Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, ul. Kopernika 21a – tel. (12) 424-87-43, Poradnia Zdrowia Psychicznego - tel. (12) 412-24-67 oraz Oddział Psychiatrii Dziecięcej – tel. (12) 411-02-56 przy Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym im. Św. Ludwika, Al. Pokoju 2a.

06.04.2011
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |