"Popraw swoją mowę albo zrujnujesz własny los."
William Szekspir
Logopeda - specjalista od...
... mowy? Tak, ale co to właściwie znaczy? W powszechnym rozumieniu do logopedy idziemy wtedy, gdy mówimy niewyraźnie, jąkamy się, seplenimy lub nie potrafimy wypowiedzieć głoski "r". Wymienione "przypadłości", to tylko cząstka problemów, z którymi zmierza się logopeda. Ogólnie rzecz ujmując, logopeda - to specjalista zajmujący się usuwaniem zaburzeń mowy, nauczaniem mowy w przypadku jej braku lub utraty, a także kształtowaniem prawidłowej mowy.
Wady wymowy - co to takiego?
Do zaburzeń mowy zaliczamy wszelkie nieprawidłowości mowy począwszy od prostych wad wymowy, jak seplenienie, aż do całkowitej niemożności mówienia i rozumienia (afazja, głuchoniemota).
Najliczniejszą grupę zaburzeń mowy stanowią wady wymowy, czyli nieprawidłowa artykulacja jednej głoski, kilku, a nawet wszystkich. Wśród wad wymowy "króluje" seplenienie i reranie. Zdarza się nam słyszeć, jak niektórzy na niewyraźną mowę mówią - seplenienie, ale wada ta dotyczy tylko głosek szumiących (sz, ż, cz, dż), syczących (s, z, c, dz) i ciszących (ś, ź, ć, dź).
Za najtrudniejszą uważana jest głoska "r". Charakterystyczna wibracja możliwa jest dzięki szybkim uderzeniom czubka języka o podniebienie. Ta niewdzięczna głoska artykułowana jest przez niektóre osoby za pomocą drgania małego języczka kończącego podniebienie. Jest to oczywiście wada, tak jak i tzw. r "francuskie", choć brzmienie tego ostatniego nie jest pozbawione pewnego uroku.
Kiedy zacznie mówić?
Piaskownica jest od dawna typowym miejscem spotkań rówieśników i ich mam, gdzie dokonuje się nieustanna wymiana wiedzy rodzicielskiej i prezentacja postępów latorośli. Podobną rolę odgrywa już dzisiaj Internet. Mamusie prześcigają się w zachwalaniu umiejętności swoich brzdąców, co jest zrozumiałe. W tym ciągłym akcie porównywania niektóre dostrzegają, że ich dziecko pozostaje jakby w tyle. Zaczynają się nawet martwić, bo skoro Jaś czy Kasia nie mówi prawie nic, a ich rówieśnicy zalewają otoczenie potokiem słów - to może znaczy, że ich dziecko jest opóźnione?
Na rozwój mowy ma wpływ wiele czynników, dlatego wszelkie porównania do norm rozwojowych należy interpretować bardzo indywidualnie. Jeżeli dostrzegamy jakieś niepokojące objawy to najlepszym rozwiązaniem jest udać się do specjalisty, który rozwieje wszelkie wątpliwości. Niezależnie, czy logopeda stwierdzi opóźniony rozwój mowy będący następstwem pewnych zaburzeń, czy też opóźnienie będzie związane z indywidualnym tempem i rytmem rozwoju mowy - wskazana jest stymulacja rozwoju mowy.
Niewłaściwa jest również postawa rodzicielska bagatelizująca niejako problem. Rodzice ulegają sugestii babć, cioć, że "dziecko jeszcze zdąży nauczyć się mówić". Na poparcie słyszą argumenty, że sami kiedyś długo nie mówili i w końcu przecież mówią. Mogą mieć rację, ale pewność warto zdobyć u terapeuty i podjąć czynności pobudzające mowę.
Noworodek u logopedy?
Zanim przyjdzie na świat ukochane maleństwo, większość rodziców przygotowuje się do nowej roli, od urządzania pokoju począwszy, na lekturach dotyczących wychowania skończywszy. Nie wszyscy jednak wiedzą, że o prawidłowy rozwój mowy swojego dziecka mogą zacząć dbać zanim usłyszą jego pierwsze słowa.
Płód reaguje na bodźce słuchowe około 4-5 m-ca. Jak dowodzą badania naukowe reakcją na silny dźwięk są ruchy ciała, szybsza praca serca, szybkie ruchy gałek oczu. Ponadto wykazano, że dzieci "pamiętały" muzykę, którą im serwowano w czasie życia płodowego. Rodzice, jak najwięcej mówcie i śpiewajcie do swoich nienarodzonych jeszcze dzieci - one to słyszą!
Na rozwój mowy, obok prawidłowego rozwoju psychofizycznego, olbrzymi wpływ ma środowisko społeczno-kulturalne. Dziecko, które nie przebywa w otoczeniu ludzi mówiących, nie słyszy mowy - nie będzie mówiło. Wiele mam nie rozmawia ze swoimi niemowlakami, uważając, że jest na to jeszcze za wcześnie. Jak to należy robić podpowie logopeda, ponadto sprawdzi narządy artykulacyjne malucha.
Mów płynnie ... jak to łatwo powiedzieć
Jąkanie jest zaburzeniem mowy, które w 90% przypadków powstaje i rozwija się w wieku przedszkolnym oraz w okresie dojrzewania. Nieprawidłowe są: płynność, tempo i rytm mówienia. Dochodzą jeszcze współruchy, co w konsekwencji jest przykre dla mówiącego i słuchającego. Jąkający się jest świadom swojej ułomności do tego stopnia, że pojawia się logofobia, czyli lęk przed mówieniem.
W okresie kształtowania się mowy często mamy do czynienia z niepłynnością mówienia naszych dzieci. Malec może powtarzać całe wyrazy zanim skończy budować zdanie, bo często nie wie po prostu jak coś nazwać, jest to zjawisko normalne. Jednak i tutaj trzeba być czujnym i nie zaszkodzi poradzić się specjalisty. Do logopedy trzeba się udać także wówczas, kiedy zacinanie się wystąpi po silnym urazie psychicznym.
Przywrócić mowę
Uraz czaszkowo-mózgowy (częste u ofiar wypadków samochodowych), wylew, nowotwór - to główni winowajcy afazji, czyli utraty częściowej lub całkowitej znajomości języka. Afazja może dotyczyć wszystkich zdolności językowych człowieka (mówienia, rozumienia wypowiedzi innych osób, pisania, czytania, liczenia, rozpoznawania przedmiotów). Praca z afatykiem polega na odbudowywaniu utraconych umiejętności.
Z kolei kiedy zostają uszkodzone ośrodki i drogi unerwiające narządy mowy mamy do czynienia z dyzartią. W tym wypadku dyzartyk wespół z logopedą muszą zmierzyć się z zaburzeniami kontroli i koordynacji tych mięśni, które biorą udział w akcie mowy.
Częściowe, czy też całkowite usunięcie krtani - to okaleczenie nie tylko fizyczne ale i psychiczne chorego, który nagle traci zdolność mówienia. Jednak rehabilitacja laryngektomowanych daje szansę na powrót do normalnego życia, a polega na nauczeniu wytwarzania głosu i mowy zastępczej.
Pokonać ciszę
Kiedy 2-4 miesięczne dziecko głuży - rodzice jeszcze nic nie podejrzewają. No cóż, dzieci niesłyszące, podobnie jak ich słyszący rówieśnicy głużą (wydają dźwięki), gdyż do tego nie musi być zaangażowany słuch. Ale jeśli to samo dziecko około 6-10 miesiąca nie powtarza świadomie dźwięków, czyli nie gaworzy - to sygnał dla rodziców do natychmiastowego zbadania słuchu. Podjęte w tym czasie wczesne wychowanie słuchowe i dostosowanie protezy słuchowej daje duże szanse na pojawienie się gaworzenia. Około 2-3 roku życia pojawi się rozumienie niektórych słów, a w dalszych latach wypowiadanie pojedynczych słów i konstrukcje zdaniowe. Rodzice - obserwujcie reakcje słuchowe waszego niemowlaka! W aspekcie rehabilitacji, po 2 roku życia czas działa coraz bardziej na niekorzyść dziecka. Przepustka do świata słyszących to dzisiaj coraz doskonalszej jakości aparaty słuchowe, jak też wszczepianie implantów ślimakowych.
Mów do mnie jeszcze ...piękniej
Poprawna artykulacja to jeszcze nie wszystko, aby inni chcieli cię słuchać z wielką przyjemnością. Kiedy mówisz drżącym, łamiącym się głosem albo braknie ci tchu pod koniec zdania - najwyższa pora to zmienić. Wystąpienia publiczne szczególnie obnażają twoje umiejętności. Za długie pauzy, po których gubimy wątek i zaczynamy błądzić wzrokiem po sali, jak też "słowotok" obniżają jakość twojej prezentacji.
Według badań Instytutu Gallupa dotyczących irytujących nawyków mówieniowych, aż 80% badanych uznało za bardzo irytujące mamrotanie lub zbyt ciche mówienie. Z kolei 66% uważa za bardzo irytujące zbyt szybkie mówienie. Należy oczywiście pamiętać, żeby nie zanudzić słuchaczy swoim bezbarwnym, monotonnym głosem - aż dla 73% badanych ten nawyk jest zbyt drażniący! Warto popracować nad akcentem, melodią mowy, siłą czy też barwą głosu. Nie zapominajmy, że brzmienie głosu człowieka ujawnia to, co się dzieje w jego psychice. Wszak, jak stwierdził Galen, lekarz żyjący w starożytnej Grecji: "To głos jest zwierciadłem duszy".