Yes, we can

 Mówimy tak, jak kiedyś mówił Barack Obama – yes, we can. Tak, damy radę i przeprowadzimy skuteczną kampanię wyborczą – powiedział podczas konferencji prasowej PJN poseł Jacek Pilch. Członek Rady Krajowej PJN i szef Zespołu Rolnego ugrupowania Paweł Augustyn będzie kandydatem PJN do senatu.

 

- Rozpoczynająca się kampania wyborcza będzie inna niż zwykle dzięki PJN, ponieważ to PJN właśnie zgłosił inicjatywę ustawodawczą która wyeliminowała z kampanii płatne spoty reklamowe w telewizji i w radio – powiedział podczas konferencji prasowej PJN poseł Jacek Pilch. - Miejmy nadzieję, że dzięki temu skończył się czas „plastikowych polityków”, którzy ze szklanego ekranu przekazują ładne obrazki i migawki, że nadszedł czas polityków realnych, z krwi i kości, takich, jacy są w PJN. Polityków, którzy rozmawiają na argumenty, atakują problemy, a nie ludzi. Według zapewnień posła, w ramach kampanii kandydaci PJN będą docierać bezpośrednio do wyborców, będą także korzystać z innych narzędzi komunikacyjnych, jako ugrupowanie „najbardziej internetowe” w polskim parlamencie.

- Na naszych listach na pewno nie będzie „skoczków” z Warszawy – zapewnił obecny na konferencji Paweł Augustyn, kandydat PJN na senatora. - PJN idzie do przodu cały czas. Powoli, tam gdzie jest to możliwe, zaczynamy wyłaniać kandydatów do sejmu i senatu, prowadzone są także rozmowy z Prawicą Rzeczpospolitej i wkrótce pełne listy będą gotowe. Wybory odbędą się przecież bardzo szybko, to tylko 90 dni. Będziemy na pewno skupiać się na kandydatach, którzy tu mieszkają, tu pracują, tu prowadzą działalność gospodarczą, a więc na takich kandydatach jak Arkadiusz Jędryka czy Jacek Pilch.

Paweł Augustyn, od ubiegłego piątku szef Zespołu Rolnego Klubu PJN, przedstawił podczas konferencji program rolny, deklarując jednocześnie, że „jednym z najistotniejszych warunków wejścia do koalicji powyborczej jest spełnienie podstawowych warunków dotyczących rolnictwa zawartych w programie”. Program przyjęty został na Krajowej Radzie PJN w Warszawie i jak zapewnia Paweł Augustyn, z programem w dłoni PJN ruszyło z ostrą kampanią wyborczą wśród rolników. Program obejmuje osiem najważniejszych zdaniem jego twórców problemów. Pierwszy to zwiększenie wielkości zwrotu akcyzy rolnikom za paliwo rolnicze do maksymalnej wielkości. Utrzymanie KRUS na dotychczasowych zasadach, uzależniając przyszłe emerytury rolnicze od wysokości opłacanych składek składek. Nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach upraw i zwierząt od zdarzeń losowych, zwiększenie reasekuracji z budżetu państwa i powołanie europejskiego funduszu pomocowego, który w sytuacjach kryzysowych udzielałby rolnikom pomocy finansowej na odbudowę produkcji rolnej. Ujednolicenie sposobu kwalifikacji działek rolnych przy naliczaniu dopłat bezpośrednich tak, by to rolnik określał rzeczywistą wielkość działki i uprawy, a nie program komputerowy, urzędnik lub zdjęcie satelitarne. Wyrównanie wielkości dopłat bezpośrednich do poziomu innych państwa starej Unii Europejskiej. Przygotowanie w każdym powiecie placów targowych do sprzedaży bezpośredniej zdrowych produktów rolnych wyprodukowanych przez rolników, eliminacja pośredników. Popieranie inicjatyw zmierzających do rozwoju rolnictwa i upraw ekologicznych wraz z zabezpieczeniem bezpieczeństwa żywnościowego. Zwrócenie uwagi na szkolnictwo wiejskie i szkoły rolnicze.

Deklaracje które pod adresem rolników składało PSL, zdaniem Pawła Augustyna nie zostały dotrzymane. - To co wyprawia minister Sawicki jest nie do przyjęcia. Jeżeli premier Pawlak dziękuje ministrowi Sawickiemu za otwarcie granic z Rosją dotyczące handlu warzywami to to jest śmiech na sali. Rosjanie tych granic nigdy nie otworzą, bo oni dbają o odbudowę własnych rynków. Belgowie i Holendrzy potrafili wynegocjować eksport własnych produktów do Rosji. A ja byłem w szoku czytając na stronie internetowej ministerstwa rolnictwa, że minister Sawicki czeka, aż Unia za niego wynegocjuje. A Unia nie wynegocjuje, ile sami „wyrwiemy”, tyle będzie naszego – mówił Paweł Augustyn.

Program rolny to tylko jedno z wielu założeń programowych PJN, gdzie ciągle priorytetem jest rodzina i polityka prorodzinna. Szczegółowy program jest sukcesywnie przygotowywany i wkrótce zostanie opublikowany. - Mówimy tak, jak kiedyś Barack Obama – yes, we can. Damy radę i przeprowadzimy profesjonalną i skuteczną kampanię wyborczą.

11.07.2011
Komentarze:
obserwator: 12.07.2011
Ugrupowanie z 1 procentowym poparciem mówi o koalicji rządowej i stawianiu warunków? Pogratulować samopoczucia.
gość: 12.07.2011
Proponuję zorganizowanie konkursu z nagrodami za odpowiedź na pytanie: czego Paweł Augustyn n i e zrobi żeby zaistnieć?
adhd: 16.08.2011
zapytajcie specjaliste od rolnictwa o istotene sprawy ,bańka propagadowa szybko prysnie.jak tacy ludzie mogą funkcjonować w polityce
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |