Wbrew obiegowym opiniom doskonale potrafią okazywać uczucia, reagują na imię choć czasem udają, że nie słyszą, łapą sprawdzają czy coś żyje, a zębami, czy da się to zjeść. Ale najprzyjemniejsze jest mruczenie i to miękkie ciepło domagające się, choć w rozsądnych granicach, pieszczot. Aby tego doświadczyć, wystarczy zabrać do domu małego kotka...
Ktoś kiedyś powiedział, że kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii. Jest w tym pewnie ziarnko prawdy, bo koty zwykle uważane są za indywidualistów. Ale mało jest rzeczy przyjemniejszych niż mruczący kot wskakujący na kolana po kolejną porcję kocich pieszczot. Wita rano, radośnie pojawia się kuchni, a odgłos otwieranej szafki czy lodówki słyszy nawet z odległej galaktyki. Zimą ogrzeje, bo jak mówi prawo kociej termodynamiki - ciepło przepływa z cieplejszego do chłodniejszego ciała, z wyjątkiem kota, gdzie całe ciepło przepływa do kota.
Małe, ciepłe, mięciutkie i miauczące kulki czekają na swoich właścicieli w sklepie zoologicznym Fauna Zoo w Centrum Handlowym Gemini Park w Tarnowie. Ruszyła kolejna akcja, której celem jest znalezienie domów dla bezdomnych kociaków. - Pomysł z adopcją kociaków zaczęliśmy realizować jesienią 2010 roku. Akcja cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że postanowiliśmy ją kontynuować. Podczas jesiennej adopcji udało nam się znaleźć domy dla 55 kotów - mówi Cezary Blat, kierownik zmiany w Fauna Zoo. Wszystkie koty, które trafiają do sklepu najpierw poddawane są badaniom dzięki którym nowi właściciele mają pewność, że ich kotek jest zdrowy jak ryba. Koty ze sklepu zoologicznego mają od sześciu do dziewięciu tygodni życia i nic nie kosztują. Aby je zaadoptować wystarczą dobre chęci i wyprawka zabezpieczająca prawidłowy rozwój kotków.
Aktualnie w sklepie na przygarnięcie czeka siedem kotków. W kolejce jest już 20 następnych.
Wszyscy zainteresowani pomocą mogą się zgłaszać do sklepu zoologicznego Fauna Zoo od poniedziałku do soboty, w godzinach od 9 do 21, a w niedzielę, do godz. 20.00.