Miasto Biedronek

 Zapowiadają się zmiany w Centrum Handlowym MAX. W jesieni planowana jest modernizacja obiektu i otwarcie kilku nowych salonów. W miejscu dotychczasowego Carrefour Market pojawi się kolejna Biedronka. Tarnów staje się miastem dyskontów pod znakiem sympatycznego owada.

 

Jak zapowiada zarządca Centrum Handlowego MAX, już w jesieni klientów sklepu czekają spore zmiany. Przede wszystkim obiekt przejdzie gruntowną modernizację i otworzy kilka nowych salonów. - Centrum MAX istnieje już 10 lat. Przez tyle czasu cieszy się zaufaniem wielu klientów. Ze względu na swoją lokalizację i zróżnicowaną ofertę zbudowało lojalność u wielu mieszkańców Tarnowa. Przyszedł czas, w którym chcemy odświeżyć sam budynek i wprowadzić pewne zmiany w ofercie sklepów. Wszystko po to, aby odwiedziny Centrum MAX były przyjemne dla naszych klientów – mówi Łukasz Tomczak z ramienia Zarządcy CH MAX. W miejsce dotychczasowego sklepu spożywczego Carrefour Market pojawi się kolejna Biedronka, która ma być nowoczesnym marketem, trafiającym w gusta nawet najbardziej wybrednych klientów. Nowy sklep będzie podobno najnowocześniejszym w tej sieci, oferującym atrakcyjne i urozmaicone towary wyeksponowane w atrakcyjny sposób. Prowadzone w związku z remontem prace nie wpłyną na funkcjonowanie CH MAX. Wszystkie sklepy będą czynne tak jak dotychczas.

 

Właściciel Biedronki spółka Jeronimo Martins Dystrybucja notuje bardzo dobre wyniki w Polsce. Polska część grupy wygenerowała 60% wartości sprzedaży grupy i 67% zysku operacyjnego. Nic dziwnego, skoro na koniec czerwca w naszym kraju było 1707 sklepów sieci i wciąż przybywają nowe. Patrząc na ekspansję Biedronki w samym tylko Tarnowie, trudno oprzeć się wrażeniu, że stajemy się miastem dyskontów pod znakiem sympatycznego owada. I wcale nie dlatego, że tarnowianie lubią kupować właśnie w tym sklepie, ale dlatego raczej, że są do tego zmuszeni. W czasach, gdy za wszystko musimy płacić coraz więcej, coraz częściej trzeba szukać oszczędności. A Biedronka przoduje w ilości promocji cenowych i ofert tanich, a przynajmniej tańszych niż gdzie indziej towarów. Swoje zrobiła także agresywna polityka promocyjna sieci oraz darmowa reklama prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który określił Biedronkę mianem „sklepu dla biednych ludzi”. Idąc tym tropem, Tarnów sprawia wrażenie miasta biednych ludzi, nawet przyjezdnych witając Biedronką...

01.08.2011
Komentarze:
Polak: 02.08.2011
Czas na nową sieć ,proponuje nazwę Stonka,niech powstaną pod każdym domem w Tarnowie,w koncu mamy totalną wolnosć
miszkaniec: 03.08.2011
Biedronki, używana odzież, burek i banki w których więcej kredytów niż lokat - oto obraz Tarnowa, miasta przyjaznego inwestorom.
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |