W tarnowskie plany zaangażował się już Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Politechnika Rzeszowska. Ale sporo jeszcze do zrobienia, a samo uzyskanie decyzji środowiskowej może potrwać nawet trzy lata. Przyjęto więc, że realny termin rozpoczęcia inwestycji to 2017 rok. Tarnów „przymierza się” do lotniska.
Powstanie lotniska na terenie miasta zostało zapisane w Strategii Rozwoju Miasta - Tarnów 2020. Ewentualną budową mogłaby się zając specjalna spółka, w której skład weszłoby miasto oraz podmioty gospodarcze zainteresowane ruchem lotniczym. Pierwsze kroki urząd już poczynił. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opracował dokument opisujący warunki meteorologiczne w proponowanych lokalizacjach przyszłego lotniska. Teraz zastał on przekazany naukowcom z Politechniki Rzeszowskiej, którzy na zlecenie urzędu miasta przygotowują studium określające m.in. przydatność proponowanych lokalizacji, formę prawną inwestycji (lotnisko, lądowisko) oraz warunki prowadzenia ruchu lotniczego. Formalności i przygotowanie pełnej dokumentacji musi potrwać. Samo uzyskanie decyzji środowiskowej to nawet trzy lata. Stąd też zakłada się, że realny termin rozpoczęcia inwestycji to rok 2017. Pieniądze na dalsze prace dokumentacyjne powinny zostać zapisane w przyszłorocznym budżecie miasta, a budowa mogłaby zostać dofinansowana z funduszy unijnych dostępnych w okresie programowania 2013 – 2020.