Minister Skarbu Państwa Aleksander Grad odwiedził Zakłady Mechaniczne i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Sprzętu Mechanicznego w Tarnowie. Celem wizyty było zaprezentowanie założeń rządowego programu wsparcia i konsekwencji zmian zachodzących w Grupie Kapitałowej Bumar. Przy okazji minister spróbował swoich sił na mobilnej strzelnicy ćwiczebnej.
- Ustawiliśmy i Bumar i wszystkie firmy w Bumarze na właściwej ścieżce rozwojowej – nie bez satysfakcji minister Aleksander Grad rozpoczął konferencję prasową. Minister odwiedził 19 września Zakłady Mechaniczne „Tarnów” S.A. i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Sprzętu Mechanicznego Sp. z o.o. w Tarnowie. Powodem wizyty stał się Rządowy Program wsparcia PPO, w ramach którego nastąpiło dokapitalizowanie i wsparcie inwestycji.
Zarówno Zakłady Mechaniczne jak i OBR wchodzą w skład spółek Grupy Kapitałowej Bumar Żołnierz i jakiekolwiek zmiany nie pozostają bez wpływu na kondycję obu placówek. - Kilka lat temu z dużą ostrożnością podchodziłem do możliwości wyjścia z kryzysu Zakładów Mechanicznych. Teraz mam pewność, że to dobra firma, które rozwija się i będzie rozwijać - mówił prezydent Ryszard Ścigała. - Dokapitalizowanie to rzecz bez precedensu. Nikt nie może zarzucić rządowi, że pieniądze dla Bumaru są zmarnowane. Bumar jest teraz dla MON strategicznym partnerem – dodał Marcin Idziak, Podsekretarz Stanu w MON ds Uzbrojenia i Modernizacji.
Optymizm zebranych wzbudza potężny zastrzyk gotówki płynący w kierunki Bumaru i podległych mu spółek. Na realizację jednego tylko projektu prowadzonego przez ZM – produkcję Przeciwlotniczego Systemu Rakietowo-Artyleryjskiego „Pilica”, przeznaczonych zostało prawie 23 miliony złotych. W skład „Pilicy” wejdą m.in. rakiety „Grom”, stabilizowane głowice optoelektroniczne, interregatory „swój-obcy”, układy chłodzenia wielokrotnego rakiet „Grom”, zestaw rakietowo-artyleryjski oraz system dowodzenia i kierowania ogniem i logistyczne wyposażenie uzupełniające.
Docelowo system „Pilica” przeznaczony będzie do ochrony lotnisk, baz wojskowych i obiektów o szczególnym znaczeniu strategicznym dzięki zdolnościom operacyjnym do zwalczania ataków bezpilotowych aparatów latających i bezpilotowych środków latających, a także samolotów, śmigłowców i rakiet na małych wysokościach.
Prawie 2,5 miliona złotych przeznaczone zostanie na utworzenie w Zakładach Mechanicznych Komputerowo Wspomaganego Centrum Wytwarzania Elementów Uzbrojenia. W ramach projektu zakupione zostaną nowoczesne centra obróbcze umożliwiające produkcję najbardziej nawet skomplikowanych i precyzyjnych elementów wchodzących w skład uzbrojenia.
Restrukturyzacja zakładów wiąże się ze zwolnieniami pracowników, ale i tu, jak zapewnia Edward Nowak, Prezes Zarządu Grupy Bumar, osiągnięto porozumienie ze związkami zawodowymi. Na projekt dobrowolnych odejść pracowników przeznaczonych zostało w 2011 roku 1 400 tysięcy złotych. - Najistotniejszą restrukturyzacją jest jednak restrukturyzacja produktowa. W uzbrojeniu konieczne są nowoczesne technologie, a Tarnów odpowiedzialny jest za uzbrojenie – przekonywał Ryszard Kardasz, Prezes Zarządu Grupy Kapitałowej Bumar Żołnierz S.A.
Po konferencji prasowej odbyła się krótka wycieczka po najbardziej interesujących miejscach zakładów. Zainteresowanie ministra wzbudziła kryta mobilna strzelnica ćwiczebna w kontenerach. Strzelnica służy do treningu strzeleckiego ze stałej i zmiennej linii otwarcia ognia z pistoletów i rewolwerów centralnego i bocznego zapłonu w kalibrze do 11,43 mm oraz pistoletów maszynowych w kalibrze do 9 mm. Strzelanie można ćwiczyć, w zależności od potrzeb, na dystansie 15, 25, a nawet 50 metrów. Minister nie oparł się pokusie i po krótkim instruktażu wypróbował swoje oko i (nie)pewną rękę. Zachęcony sukcesami Aleksander Grad z zainteresowaniem przyglądał się następnie karabinom, granatnikom, zdalnie sterowanym modułom uzbrojenia, moździerzom i innym drogim żołnierskim zabawkom.