Od 10 grudnia zaczyna obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów. Na pasażerów, choć wydaje się to nieprawdopodobne, czekają jeszcze większe niż dotychczas kłopoty. Będzie mniej pociągów, a część z nich będzie mieć skrócone trasy. Za to pasażerowie o utrudnieniach na kolei dowiedzą się z wysyłanych do nich... SMS-ów. To kolejny eksperyment PKP na żywym organizmie pasażerów.
Od 10 grudnia, po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy pociągów, pasażerowie liczyć się muszą z jeszcze większymi niż dotychczas kłopotami. Pociągi będą jechały dłużej, a na części tras wprowadzona zostanie komunikacja zastępcza. Zmniejszy się także liczba pociągów. W Małopolsce utrudnienia wystąpią m.in. na trasach Tarnów – Kraków oraz Kraków – Katowice, Kraków – Kielce, Kraków – Wieliczka. Będą też problemy z dojazdem na lotnisko w Balicach – pociągi kursować będą prawdopodobnie co godzinę, choć rozważane jest wprowadzenie także specjalnych zastępczych autobusów. Jednym słowem spodziewać można się solidnego bałaganu i ogólnie panującej niewiedzy. Coraz bardziej proroczą brzmią słowa zapomnianej – jak się okazuje niesłusznie - piosenki Wałów Jagiellońskich - Pociąg osobowy z Warszawy Zachodniej do Gdyni Głównej Osobowej zwiększył opóźnienie do około czterech tysięcy sześciuset osiemdziesięciu ośmiu minut i niniejszym uznany został za zaginiony...
PKP na osłodę ma też kilka dobrych wiadomości - będzie więcej kursów z Krakowa do Suchej Beskidzkiej oraz do Wadowic i Bielska Białej, a od stycznia będzie można przez Internet kupić bilety okresowe. Takie przynajmniej są zapowiedzi. Przewozy Regionalne w tym celu, od nowego roku uruchamiają specjalny nowy serwis http://www.i-pr.pl/.
Nowością ma także być wprowadzenie systemu informacji SMS dla pasażerów Przewozów Regionalnych. Każdy kto pod specjalny numer 661 000 250 wyśle SMS-a, będzie bezpłatnie dostawać na telefon informacje o utrudnieniach na wybranej przez niego trasie. SMS-em PKP poinformuje także o zmianach w rozkładzie jazdy i nowych połączeniach.