Siarczysty, piętnastostopniowy mróz stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia i życia osób bezdomnych. Strażnicy miejscy i policjanci zwracają szczególną uwagę na mieszkańców narażonych na skutki niskich temperatur.
W ciągu ostatnich dni strażnicy miejscy wraz z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tarnowie i policjantami skontrolowali miejsca najczęściej uczęszczane przez osoby bezdomne w okresie zimowym. Mowa o dworcach, ogródkach działkowych, parkach czy skwerach. - Zima jest okresem szczególnej ostrożności, służby są mocno wyczulone na sytuacje zagrożenia ludzkiego życia. Coraz częściej też zdarzają się zgłoszenia o zagrożeniu zaczadzeniem – mówi Tadeusz Pawlik, komendant tarnowskiej straży miejskiej.
Straż miejska najczęściej odwozi bezdomnych do Domu Samotnego Mężczyzny, noclegowni lub do Izby Wytrzeźwień.
Natomiast działania mające przeciwdziałać zaczadzeniom podejmuje Miejski Zarząd Budynków, w ubiegłym roku w 120 mieszkaniach zainstalowano detektory tlenku węgla.