Pomysł przejęcia pod skrzydła samorządu gminy gimnazjum w Łysej Górze nie będzie w tym roku realizowany. Samorządowe władze odstąpiły od tej koncepcji po negatywnej opinii Komisji Oświaty Rady Gminy Dębno oraz dyrekcji Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Łysej Górze, w którego strukturze znajduje się także gimnazjum.
Gimnazjum w Łysej Górze w gminie Dębno od początku swojego istnienia znalazło się pod kuratelą Starostwa Powiatowego w Brzesku. Przesądziły o tym bardzo trudne warunki lokalowe szkoły w Łysej Górze prowadzonej przez gminę. Sąsiadująca z nią szkoła średnia dysponowała na tyle dużym obiektem, że możliwe było ulokowanie tam także gimnazjum. Fakt ten przesądził ostatecznie o tym, że w drodze wyjątku zdecydowano się oddać gimnazjum pod kuratelę starostwa powiatowego, mimo że zgodnie z obowiązującymi przepisami prowadzenie gimnazjów należy do obowiązków gminy.
W bieżącym roku pojawił się pomysł przejęcia gimnazjum w Łysej Górze przez gminę, co byłoby z formalno-prawnego punktu widzenia rozwiązaniem zgodnym z zasadami obowiązującymi w całym kraju. Propozycja władz samorządowych padła w tym momencie nie bez przyczyny. W ostatnim czasie zasadniczo poprawiła się sytuacja lokalowa należącej do gminy szkoły w Łysej Górze, a zmniejszająca się liczba dzieci w szkołach spowodowała wzrost kosztów utrzymania szkół w gminie Dębno. Przejęcie gimnazjum w Łysej Górze pozwoliłoby gminie poprawić nieco trudną sytuację finansową, bo w ślad za tym szkoła otrzymałaby wyższą subwencję oświatową o ponad 400 tysięcy złotych. Ponadto do rozdysponowania byłoby więcej godzin lekcyjnych dla nauczycieli zatrudnionych w szkołach gminnych, którym w wielu wypadkach brakuje godzin do utrzymania etatów.
Propozycja przedstawiona przez Grzegorza Bracha, Wójta Gminy Dębno, nie zyskała jednak akceptacji Komisji Oświaty Rady Gminy. W głosowaniu większość członków komisji była jej przeciwna. Argumenty przeciw zmianie przedstawiła m.in. Maria Piela, dyrektor ZSTiO w Łysej Górze, która ma pod swoją opieką gimnazjum. Mówiła m.in., że pozostawienie dotychczasowego stanu gwarantuje ciągłość nauczania, a wśród obaw wyrażanych podczas dyskusji w komisji były też wątpliwości co do tego, czy w szkole gminnej będzie odpowiednie wyposażenie.