Tylko błyskawiczna interwencja zaalarmowanych strażaków OSP w Pleśnej uratowała życie starszemu mężczyźnie w sąsiednim Rychwałdzie. Zdecydowało 11 minut i natychmiastowy masaż serca.
2 kwietnia dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie przyjął zgłoszenie o starszym, nie dającym znaku życia mężczyźnie znajdującym się w zamkniętym domu w Rychwałdzie w gminie Pleśna.
Dyżurny natychmiast wydał dyspozycję zastępowi OSP KSRG Pleśna i czterech strażaków w ciągu 11 minut znalazło się pod wskazanym adresem. Być może te 11 minut okazało się decydujące, bo po wyważeniu drzwi i wejściu do środka, strażacy znaleźli leżącego na podłodze, mocno wychłodzonego 76 letniego mężczyznę, u którego brak było wyczuwalnych funkcji życiowych. Młodszy aspirant Dominik Gąciarz oraz dh Tomasz Marta natychmiast rozpoczęli masaż serca, ratując mężczyźnie życie. Po zabezpieczeniu poszkodowanego kocem, przekazano go zespołowi karetki pogotowia.